Myślę, że Światowy Dzień Wegetarianizmu jest doskonałym momentem na to by zaprezentować Wam pyszne i proste kotleciki z ciecierzycy, które ostatnio powstały w mojej kuchni. To jedno z takich dań, które mogę przygotować w każdym momencie. Puszkę ciecierzycy zawsze znajdę stojącą gdzieś w szafce, a lodówka zwykle skrywa jakiś słoik z paprykową pastą np ajvar. Pozostałe składniki też są proste i większość osób posiada je w swojej kuchni. Przygotowanie tych kotlecików zajmuje chwilę, dlatego będą się sprawdzały nawet po długim dniu spędzonym w pracy.
Składniki (8-10 małych kotlecików, 3-4 burgery):
1 puszka (400 g) ciecierzycy
1 mała cebula, posiekana drobno
2 ząbki czosnku, posiekane drobno
1 jajko
1 łyżka pasty na bazie papryki i pomidorów (np ajvar, pindżur, ljutenica...)
1/3-1/2 łyżeczki ostrego sosu chilli (u mnie sriracha, można pominąć)
sól
3-4 łyżki mąki (lub nieco więcej)
bułka tarta
olej do smażenia/masło klarowane
Drobno posiekaną cebulę oraz czosnek szklimy na niewielkiej ilości tłuszczu. Odstawiamy do przestudzenia. Do malaksera przekładamy opłukaną, odsączoną ciecierzycę, jajko, sos chilli oraz pastę paprykową. Miksujemy na pastę (ale taką nieco grudkowatą, nie gładką). Przekładamy pastę ciecierzycową do miski, dodajemy podsmażoną cebulę z czosnkiem. Dokładnie mieszamy, doprawiamy solą. Dodajemy w niewielkich ilościach mąkę, po każdej porcji mieszając składniki. Dążymy do efektu, gdy masa będzie lekko kleista, ale będzie dała się już formować i nie będzie się rozpadać. Z masy formujemy kulki (mniej więcej rozmiaru piłeczki do ping-ponga). Obtaczamy je w bułce tartej, a następnie delikatnie spłaszczamy. Uformowane kotleciki smażymy na rozgrzanym tłuszczu do zezłocenia.
Super kotleciki! Puszkę ciecierzycy też mam zawsze w szafce :)
OdpowiedzUsuńBrzmi jak marzenie!
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo dobre!
OdpowiedzUsuń