poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Makaron w pomidorowo-paprykowym sosie z kostką sojową

Dzisiaj zupełnie nie miałam żadnego pomysłu na obiad. Pogoda jest bardzo nieciekawa, więc nie chciało mi się robić jakichś szczególnych obiadowych zakupów. Postanowiłam wykorzystać to co jest w domu tworząc kolejny pomysł na makaron.

Składniki:

3 podłużne pomidory
1 duża żółta papryka
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka pikantnego sosu
30 g kostki sojowej
2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz, oregano
odrobina tartego sera (można pominąć)
makaron (porcja dla 2 osób)

Kostkę sojową gotujemy zgodnie z instrukcjami na opakowaniu, a następnie kroimy ją na mniejsze kawałki (mniej więcej na pół).

Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Cebulę i paprykę również kroimy w kostkę. Czosnek drobno siekamy.

Na rozgrzaną na patelni oliwę wrzucamy cebulę i czosnek. Podsmażamy przez chwilę, po czym dodajemy pomidory. Podduszamy przez około 10 minut rozgniatając pomidory widelcem od czasu do czasu. Wrzucamy paprykę i dusimy do momentu aż papryka będzie miękka. Dodajemy kostkę sojową i pikantny sos. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i oregano. Na patelnię wrzucamy ugotowany al dente makaron i dokładnie mieszamy go z sosem. Na koniec danie można posypać tartym serem i szybko przemieszać.

Przepis bierze udział w akcji "Paprykujemy..."

piątek, 27 sierpnia 2010

Spaghetti z pomidorami i cukinią

Zauważyłam, że jak na nie-wegetariankę strasznie rzadko jem mięso. Ostatnio prawie w ogóle nie mam ochoty na jedzenie potraw mięsnych. Wyjątkiem były wczorajsze tortille do których dodałam podsmażoną pierś kurczaka. Dzisiaj również był obiad bez mięsa.

Składniki (na 1 osobę):

2 podłużne pomidory

3 cm kawałek bardzo dużej cukinii (lub 0.5 małej cukinii)

6 oliwek

2 łyżki kukurydzy konserwowej

1 łyżeczka octu balsamicznego

1 gałązka świeżego tymianku

1 ząbek czosnku

świeżo mielony kolorowy pieprz

1 łyżka oliwy z oliwek

porcja spaghetti dla 1 osoby

Cukinię obieramy, usuwamy pestki i kroimy w słupki (młodej nie musimy obierać i usuwać pestek). Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Oliwki kroimy w plasterki

Makaron gotujemy al dente.

Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy na nią czosnek i pomidory. Podduszamy pomidory przez kilka minut, rozgniatając je widelcem. Doprawiamy kolorowym pieprzem. Następnie wrzucamy cukinię i listki tymianku. Podsmażamy do momentu aż cukinia będzie miękka. Dodajemy oliwki, kukurydzę i ocet balsamiczny. Na małym ogniu trzymamy jeszcze przez około 2 minuty, po czym wrzucamy odsączony makaron i dokładnie mieszamy.

U mnie podany dodatkowo z paluszkami rybnymi.


Przepis dodaję do akcji: "Smacznie i pomidorowo", "Cukiniowy sierpień 2010" oraz "VIVA la pasta!"

akcja


czwartek, 26 sierpnia 2010

Tortilla z kurczakiem i warzywami. Sos czosnkowy

W lodówce miałam dwie paczki pełne tortilli. Postanowiłam dzisiaj wykorzystać je w połączeniu z kurczakiem i różnymi warzywami. Do tego pyszny sos czosnkowy zainspirowany przepisem Panny Malwinny.

Sos czosnkowy

Składniki:

2 małe opakowania jogurtu naturalnego
3 łyżki majonezu
sól, świeżo mielony kolorowy pieprz
3 bardzo duże ząbki czosnku (5-6 normalnych)

Jogurt naturalny mieszamy dokładnie z majonezem. Czosnek przeciskamy przez praskę i mieszamy z jogurtem i majonezem. Doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy na pół godziny do lodówki.


Tortille z kurczakiem i warzywami

Składniki:

10 tortilli
1 duża czerwona papryka
3 podłużne pomidory
1 czerwona cebula
0.5 puszki kukurydzy konserwowej
80 dag piersi kurczaka
2 pełne garści drobno posiekanej kapusty pekińskiej
przyprawa do gyrosa
oliwa z oliwek
sos czosnkowy

Paprykę kroimy w długie paski, które przekrawamy na 3 części. Pomidory kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w ćwiartki, a każdą ćwiartkę w plasterki. Kukurydzę odsączamy. Piersi kurczaka kroimy w nieduże kawałki, obtaczamy w przyprawie do gyrosa i odstawiamy do lodówki na pół godziny. Po tym czasie na rozgrzanej obsmażamy na rumiano kurczaka.


Tortille podgrzewamy w piekarniku lub kuchence mikrofalowej (po uprzednim lekkim nawilżeniu). Wykładamy wszystkie składniki na tortille, polewamy sosem czosnkowym, zawijamy.


Przepis dodaję do akcji "Smacznie i pomidorowo", "Paprykujemy", "Kurczak na 1000 sposobów":


akcja

środa, 25 sierpnia 2010

Kukurydziana zupa z pikantną nutą

Kukurydza razem z papryką należy do grupy warzyw (dobra, dobra... wiem, że to zboże :P), które darzę specjalną miłością. W sezonie gdy w sprzedaży pojawiają się świeże kolby kukurydzy bardzo często je kupuję i najczęściej jem w formie tradycyjnie gotowanej z masełkiem i solą. Otwierając puszkę kukurydzy konserwowej muszę się sama pilnować, by nie podjadać jej łyżką prosto z puszki. Lubię też większość dań, których dodatkiem jest kukurydza. W ogóle uważam, że jest to przykład rośliny bardzo uniwersalnej: można ją podawać zarówno na ostro, jak i w daniach z większą nutą słodyczy. Tym razem postanowiłam zaprezentować zupę z kukurydzy o kremowej postaci i wspaniałej pikantnej nucie smakowej.

Składniki:

3/4 litra bulionu warzywnego

1 puszka kukurydzy konserwowej

2 małe ostre papryczki lub 1 duża

1 cebula

2 ząbki czosnku

świeżo mielony pieprz (u mnie kolorowy)

2 łyżki oliwy z oliwek


Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, po czym wrzucamy na nią posiekaną drobno cebulę, czosnek i pokrojone w cienkie plasterki papryczki (po usunięciu pestek). Na małym ogniu podsmażamy przez około 10 minut, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem. Następnie wrzucamy na patelnię odsączoną kukurydzę i mieszamy z cebulą. Kukurydzę podsmażamy przez około 2 minuty. Na ogień wstawiamy garnek z bulionem do zagotowania. Do gotującego się bulionu przekładamy całą zawartość patelni. Na malutkim ogniu gotujemy pod przykryciem przez 20 minut. Po tym czasie zdejmujemy garnek z kuchenki i dokładnie miksujemy całość na gładką zupę-krem.

Zupę podajemy z groszkiem ptysiowym, grzankami lub z nachosami.


Przepis dodaję do "II Letniego Festiwalu Zupy" Peli:

II Letni Festiwal Zupy - Zaproszenie

wtorek, 24 sierpnia 2010

Balsamiczny makaron w pomidorach i mozzarelli

Trafiłam dzisiaj na blog "Nasze gotowanie" i dzisiejszy przepis sióstr na penne z mozzarellą i pomidorami. Od razu gdy przeczytałam ten przepis przypomniałam sobie o makaronie, który robiłam już kilkakrotnie. Nigdy nie miałam czasu na opublikowanie go, ponieważ jest to typowe danie na szybko, gdy zupełnie brakuje czasu. Tym razem postanowiłam tą pastę zrobić ponownie (szczęśliwie mając w lodówce mozzarellę - inne składniki tego dania mam zawsze) i umieścić na blogu.

Składniki (na 2 porcje):

2 pomidory (najlepiej podłużne z małą ilością
pestek, a dużą miąższu)

2 ząbki czosnku

1 łyżka octu balsamicznego

2 łyżeczki czerwonego pesto

2 łyżki oliwy z oliwek

1 gałązka tymianku (lub trochę suszonego)

1 mała ostra papryczka

0.5 kulki mozzarelli

sól, świeżo mielony pieprz (u mnie kolorowy)

makaron (porcja dla 2 osób - u mnie tym razem pełnoziarniste fusilli)

Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Papryczkę drobno kroimy po usunięciu pestek. Na patelni rozgrzewamy oliwę i na nią wrzucamy pomidory, listki tymianku i papryczkę. Na małym ogniu podsmażamy około 10 minut co jakiś czas rozgniatając pomidory łopatką. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem i odrobiną soli. Po tym czasie dodajemy do pomidorów ocet balsamiczny i drobno posiekany czosnek. Podsmażamy przez około 2 minuty, po czym wrzucamy na patelnię ugotowany, odsączony makaron. Dokładnie mieszamy, dodajemy pesto i znowu mieszamy. Na koniec wrzucamy na patelnię pokrojoną w malutką kosteczkę mozzarellę i mieszamy.

Przepis dodaję do akcji "Smacznie i pomidorowo" oraz "VIVA la pasta!"


akcja


poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Cukinia warzywami nadziana...

Chwilowo u mnie w domu panuje wielki cukiniowy dobrobyt. Większość z nich to okazy dość sporych rozmiarów, dlatego decyzja została podjęta, że dwie z nich (te mniejsze) zostaną nadziane. Zazwyczaj farsz do cukinii w moim domu robiony był z wykorzystaniem mięsa mielonego, ale tym razem jest całkowicie bez mięsa.

Składniki:

2 duże cukinie

2 średnie cebule

2 ząbki czosnku

1 czerwona papryka

5 pomidorów

1 puszka czerwonej fasoli

2 pikantne papryczki

świeże zioła (u mnie: tymianek, oregano)

0.5 szklanki ryżu

2 łyżki oliwy z oliwek

Ryż gotujemy na sypko. Z czerwonej papryki usuwamy gniazdo nasienne, miąższ kroimy w kostkę. Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę bez usuwania pestek. Cebulę i czosnek obieramy i siekamy drobno. Zioła i papryczki drobno siekamy. Fasolę odsączamy. Cukinię przekrawamy na pół wzdłuż, wydrążamy pestki i solimy wnętrze. Odstawiamy na 20 minut wydrążeniem do dołu, po czym dokładnie płuczemy i osuszamy.

Cebulę z czosnkiem podsmażamy na rozgrzanej oliwie do zeszklenia. Następnie mieszamy z ryżem, papryką, fasolą i pomidorami. Następnie całość mieszamy z posiekanymi ziołami i papryczkami. Tak otrzymanym farszem nadziewamy cukiniowe łódeczki. Zapiekamy w 180 stopniach przez ok. 35 minut.

Przed upieczeniem:

Po upieczeniu:

Przepis dodaję do akcji kulinarnych "Paprykujemy", "Cukiniowy sierpień 2010" oraz "Smacznie i pomidorowo".

akcja

piątek, 20 sierpnia 2010

Paprykowo - pomidorowe spaghetti

Przyszedł czas na kolejną odsłonę papryki. Dzisiaj naszła mnie strasznie wielka ochota na spaghetti. Pomyślałam sobie "a czemu by nie zrobić spaghetti z papryką". Jak pomyślałam tak zrobiłam.

Składniki:

1 duża czerwona papryka

1 cebula

2 średnie pomidory

2 ząbki czosnku

2 łyżki oliwy z oliwek

sól, świeżo mielony pieprz (u mnie kolorowy)

makaron spaghetti (porcja dla 2 osób)

ewentualnie: mały trójkącik topionego sera

Z papryki usuwamy gniazdo nasienne, oczyszczamy ją, po czym kroimy w długie wąskie paski. Paski kroimy na trzy części. Pomidory obieramy ze skórki, pozbawiamy pestek po czym również kroimy w paseczki, które przekrawamy na pół (mają być takiej długości jak paseczki papryki). Cebulę obieramy i siekamy w drobną kosteczkę. Ząbki czosnku kroimy na 3-4 kawałki.

W międzyczasie gotujemy makaron al dente.

Na rozgrzaną na patelni oliwę z oliwek wrzucamy cebulę, czosnek i paprykę. Podsmażamy do momentu aż papryka będzie miękka, po czym dodajemy pomidory. Podsmażamy ok. 3 minut, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Na patelnię wrzucamy odsączony makaron, dokładnie mieszamy.

Smacznego

W rozszerzonej wersji w razem z makaronem można na patelnię wrzucić też serek topiony. Dla dwóch porcji będzie to jeden trójkącik. Ja tylko jedną porcję robiłam z serkiem i wrzuciłam do niej pół trójkącika.


Przepis bierze udział w akcji "Paprykujemy..."



a także w akcjach "Smacznie i pomidorowo" oraz "VIVA la pasta"

akcja



wtorek, 17 sierpnia 2010

Papryka faszerowana warzywami i kuskusem

Paprykowa akcja rozpoczęta. Na pierwszy ogień zdecydowałam się paprykę nafaszerować. W czerwcu faszerowałam paprykę farszem mięsnym, tym razem postanowiłam przygotować farsz całkowicie bezmięsny. Rozejrzałam się po lodówce, wybrałam składniki i wyczarowałam pyszny warzywno - kuskusowy farsz.

Składniki (na 2 papryki):

2 duże czerwone papryki

1/5 szklanki kuskusu

1 pomidor

1 niewielka cebula

1 szklanka ciecierzycy z puszki

1 ząbek czosnku

0.5 łyżeczki pikantnego sosu (u mnie gruzińska Adjika)

0.5 łyżeczki oregano

sól, ziołowy pieprz, ostra papryka

2 łyżki oliwy z oliwek

2 łyżki przegotowanej wody

Ciecierzycę odcedzamy, płuczemy i odstawiamy do osuszenia. Z papryk odkrawamy górną część ("czapeczki"). Całą paprykę czyścimy i myjemy, po czym odkładamy do wyschnięcia. Z odkrojonych części usuwamy gniazdo nasienne, a kawałki miąższu papryki kroimy w drobną kostkę. Pomidora obieramy ze skórki, oddzielamy pestki, a miąższ kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i siekamy w drobną kosteczkę. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę.

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy cebulę i pokrojoną paprykę z "czapeczek" papryki, a także czosnek. Podsmażamy do momentu aż papryka zmięknie. Następnie na patelnię wrzucamy ciecierzycę oraz pomidora. Wlewamy przegotowaną wodę i dusimy przez 5 minut.

W międzyczasie do szklanki z kuskusem wsypujemy odrobinę soli i trochę ostrej papryki. Zalewamy kuskus wrzątkiem na wysokość ok. 1.5 cm ponad jego poziom. Mieszamy, przykrywamy talerzykiem i odstawiamy na ok. 3 minuty (cała woda musi wsiąknąć w kuskus).

Po 5 minutach duszenia warzyw dodajemy do nich gotowy kuskus i pikantny sos. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i oregano.

Otrzymanym farszem napełniamy papryki i układamy je w foremce do zapiekania. Wlewamy do foremki wody na ok. 2 cm i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy przez 30 minut.


Przepis dodaję w ramach akcji "Paprykujemy":

czwartek, 12 sierpnia 2010

Pasta ajvarowa Małej Mi

Przez większość życia słysząc hasło "pasta do kanapek" oczami wyobraźni widziałam jajeczną papkę, źle doprawioną, kiepsko wyglądającą i ogólnie niesmaczną. Takie wspomnienia pochodzą z czasów stołówek kolonijnych, gdzie nas takimi pastami raczono od czasu do czasu. Na szczęście w moim domu pasty jajecznej się nie robiło, dlatego moja trauma nie osiągnęła maksimum. Dopiero w momencie gdy sama zaczęłam gotować i wertować książki kucharskie, czasopisma, a także internet zorientowałam się, że można stworzyć wiele pysznych past. I zajadać się nimi bez końca... W tej chwili jestem fanką past do kanapek, ale tej jajecznej nie tknę. Wczoraj wieczorem postanowiłam wypróbować pastę znalezioną na forum CinCin, której autorką jest Mała Mi. Oryginał przepisu można znaleźć na jej blogu i na forum CinCin. Moja wersja różni się odrobinkę. Przede wszystkim tym, że Mała Mi używała ajvaru łagodnego, a ja miałam pikantny oraz tym, że ja dałam więcej pomidora. W każdym razie pastę robi się bardzo szybko i jest przepyszna. Polecam każdemu.

Składniki:

100 g sera topionego (u mnie Holenderski SerTop)

2 łyżeczki ajvaru (u mnie pikantny ajvar Podravki)

1 pomidor

Pomidora wyparzamy i obieramy ze skórki. Pozbawiamy pestek i cały miąższ kroimy w drobną kostkę. Ser topiony mieszamy dokładnie z ajvarem by powstała gładka masa. Dodajemy pomidora, mieszamy. I pałaszujemy :)

Smacznego...


Przepis dodaję do akcji "Smacznie i pomidorowo".

akcja

wtorek, 10 sierpnia 2010

Paprykujemy (16.08 - 12.09.2010) - moja pierwsza akcja kulinarna

Przełom sierpnia i września zawsze kojarzył mi się z aromatem duszonej czy też pieczonej papryki. Dzieciństwo upływało mi na radosnym pałaszowaniu pysznego lecza. Zawsze robiło się je w nadmiarze, by zapakowane w słoiki spoczęło na piwnicznych półeczkach. Jakaż to była przyjemność gdy w środku zimy przynosiło się z piwnicy taki słoik i jadło. Prawdziwy smak dzieciństwa.

Papryka towarzyszy mi przez prawie całe dotychczasowe życie i nie zamierzam jej wyrzucać z jadłospisu. Może być duszona, pieczona, grillowana, smażona... a także po prostu chrupana na surowo w różnego rodzaju sałatkach czy też jako dodatek do kanapki. Moje uwielbienie do papryki zaowocowało chęcią zorganizowania kulinarnej akcji z wykorzystaniem papryki. Nikt wcześniej takiej akcji nie urządził, więc podjęłam twardą decyzję, że organizatorem będę JA.

Przyznam szczerze, że jestem trochę przerażona bo do tej pory nie organizowałam żadnej akcji kulinarnej. Brałam udział w różnych akcjach, w jednych bardziej aktywnie, w innych trochę mniej. Prowadzenie akcji to zupełnie inna sprawa. Przede wszystkim wymaga ode mnie dobrego przygotowania się i aktywnego uczestnictwa. Obiecuję, że ze wszystkich sił postaram się aby akcja zakończyła się sukcesem.

Zasady są proste. Przyrządzamy paprykę na każdy sposób jaki tylko przyjdzie nam do głowy i publikujemy na blogach/stronach/durszlaku w okresie od 16.08.2010 do 12.09.2010. Będę wdzięczna za zamieszczenie w przepisu linka do akcji lub bannerka.

Następnie po zakończeniu akcji jeśli ktoś chce znaleźć się w blogowym podsumowaniu proszę o przesłanie zbiorczego maila zawierającego:

1. Nick, adres bloga
2. Nazwy przepisów i linki do nich

na adres: shinju1@wp.pl do 17.09.2010. Kilka dni później po zebraniu wszystkich linków umieszczę na blogu podsumowanie akcji.

Zapraszam do wspólnej zabawy z papryką.



Oto kod do bannerka akcji:

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Pomidorowa kasza jęczmienna z warzywami

Z wczorajszego obiadu gotowanego przez moją mamę zostało trochę ugotowanej kaszy jęczmiennej. Postanowiłam ją wykorzystać do stworzenia czegoś smacznego. Posiedziałam, pomyślałam i wymyśliłam. Przygotowałam prostą, szybką i smaczną potrawę.

Składniki (dla 2 osób):

1.5 szklanki ugotowanej na sypko kaszy jęczmiennej
1 biała papryka (taką miałam pod ręką, może być każda)
1 cebula
15 czarnych oliwek
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
0.5 szklanki przegotowanej wody
0.5 łyżeczki pikantnego sosu - u mnie gruzińska Adjika (lub mniej jak ktoś nie lubi ostrości)
0.5 łyżeczki oregano
sól, pieprz
oliwa

Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Z papryki wycinamy gniazdo nasienne i również kroimy w kostkę. Na rozgrzaną oliwę wrzucamy cebulę i paprykę. Podsmażamy do momentu gdy będą miękkie, po czym dodajemy kaszę i mieszamy. Koncentrat pomidorowy mieszamy z wodą i wlewamy na patelnię. Bardzo dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy pikantny sos i wrzucamy pokrojone w cienkie plasterki oliwki. Podduszamy przez 2-3 minuty. Jeśli danie zaczyna przywierać do patelni można dodać odrobinkę przegotowanej wody. Po podduszeniu doprawiamy solą, pieprzem i oregano.

Smacznego

Dodatkowo, tuż przed podaniem posypałam kaszę odrobiną prażonej cebulki. Jednak ten składnik można bez problemu pominąć. Niestety potrawa nie wygląda zbyt fotogenicznie, ale jest bardzo smaczna :)

wtorek, 3 sierpnia 2010

Obiad błyskawiczny - krem z zielonego groszku

Tą zupę od wielu lat przygotowuje moja mama gdy nie ma czasu albo ochoty na stanie przy kuchni i gotowanie. Robi się ją szybko i jest bardzo smaczna. Cała moja rodzina ją uwielbia. To kolejny z przepisów, który wyniosę ze swojego rodzinnego zakładając własną rodzinę.

Składniki:

0.5 kg zielonego groszku z puszki

1.5 litra bulionu warzywnego (może być z kostki)

mały pojemnik śmietany

sól, pieprz

Bulion warzywny podgrzewamy. Groszek miksujemy na gładką masę przy użyciu blendera. Wlewamy do ciepłego bulionu i podgrzewamy całość. Odlewamy trochę zupy i mieszamy z śmietaną, a następnie całość rozprowadzamy w garnku z zupą. Doprawiamy solą i pieprz, mieszamy. Jeśli otrzymana zupa będzie zbyt rzadka (nie otrzymamy konsystencji zupy kremu) możemy ją zagęścić poprzez dodanie np. zmiksowanego ugotowanego brokuła. Połączenie brokuła i groszku jest bardzo udane.

U mnie podane z groszkami.


Przepis dodaję w ramach akcji kulinarnej Peli "II Letni Festiwal Zupy"

II Letni Festiwal Zupy - Zaproszenie

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Mazurskie grillowanie - faszerowane pieczarki

I oto jestem. Wróciłam z tygodniowego wypadu na Mazury. Mimo tego, że trafiliśmy na najgorszy pod względem pogody tydzień lipca wyjazd uważam za udany. Jak to bywa w przypadku tego typu wyjazdów grillowanie jest nieodłącznym dodatkiem do spędzania czasu. Również tym razem tak było. Poza karkówką, kurczakiem, kaszanką i różnymi kiełbasami pieczone były również dania bezmięsne w tym bardzo smaczne faszerowane pieczarki.

Składniki (na 7 pieczarek):

7 większych pieczarek
1 duża cebula
0.5 czerwonej papryki
0.5 białej papryki (może być też żółta lub zielona)
4 nitki szczypiora z dymki
garść tartego żółtego sera (w moim przypadku pokrojony drobno ser w plasterkach)
sól, pieprz
dodatkowo: sos Hot Chilli dla lubiących trochę ostrości w życiu

Pieczarki obieramy. Wykrawamy im nóżki i kroimy je w drobną kostkę. Cebulę obieramy. Cebulę i paprykę kroimy w kostkę. Szczypior kroimy drobno. Na rozgrzany olej (oliwę - ja miałam tylko olej) wrzucamy cebulę i paprykę i podsmażamy. Następnie wrzucamy nóżki pieczarek i szczypior. Podduszamy. Doprawiamy solą i pieprzem. Zdejmujemy z patelni i mieszamy z tartym serem. Otrzymany farsz układamy w kapeluszach pieczarek.


Nafaszerowane pieczarki owijamy w folię aluminiową i kładziemy na mocno rozgrzanego grilla kapeluszami do dołu. Pieczemy ok. 20 -25 minut. 2 - 3 minuty przed końcem pieczenia przekręcamy pieczarki farszem do dołu, aby farsz był bardzo ciepły. Zdejmujemy z grilla, odwijamy z folii.



Bardzo smacznym dodatkiem do tych pieczarek jest pikantny sos nałożony na wierzch pieczarki bezpośrednio przed zjedzeniem. Polecam sos Hot Chilli firmy Kühne.

Przepis bierze udział w akcji: Wielkie Grillowanie z Kühne - Kühne, Grillstone, Pizzastone

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...