Kolejne danie z cyklu "na szybko". W świecie gdzie ciągle gdzieś nam się śpieszy i mamy zawsze za mało czasu takie potrawy są idealne. Dodatkowo udowadniają, że aby zjeść coś smacznego wcale nie trzeba spędzić pół dnia w kuchni.
Składniki (na 2 porcje):
2 dymki
0.5 cm plasterek korzenia imbiru
4 garście mrożonych warzyw na patelnię - mieszanki azjatyckiej
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka ziaren sezamu
2 łyżki oleju
świeżo mielony pieprz, chilli
makaron - porcja dla dwóch osób (u mnie jajeczny do potraw z woka - ok. 4 garści)
Dymkę siekamy drobno, imbir obieramy i również kroimy w drobne kawałki. W woku rozgrzewamy olej i na to wrzucamy dymkę z imbirem. Podsmażamy przez chwilę, po czym dodajemy mieszankę azjatycką. Podsmażamy aż warzywa będą miękkie, a następnie dodajemy do woka ugotowany makaron i mieszamy dokładnie. Dodajemy sos sojowy i doprawiamy pieprzem i chilli. Na małej patelni bez tłuszczu rumienimy ziarna sezamu i posypujemy nimi gotową potrawę w woku.
Okrutnico! Patrzeć na chińczyka nie mogę! Aaaaa!!!!
OdpowiedzUsuńAle jak mi już przejdzie, to się zgłoszę na obiad :)
a ja chetnie bym zjadla:) mniam:)
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje. i bardzo dobrze że z makaronem a nie z ryżem;)
OdpowiedzUsuńNakupowałam sobie makaronów azjatyckich to będę robiła dania z makaronem. Mam taki, różne ryżowe, noodle... :) Jest w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńTo prawda, czasami jesteśmy tak zabiegani że zapominamy o jedzeniu. Ja mam z tym szczególny problem, przez co nabawiłam się choróbska i mój Ł wmusza we mnie śniadanie i sprawdza czy aby na pewno zjadłam :)
OdpowiedzUsuńA danie wyśmienite - przepis do wypróbowania :)
Kocham chińskie, a chińskie i szybkie to już na bank moje faworyckie :D Fajne, i ten imbir mi pasuje, bo rozgrzewa :)
OdpowiedzUsuńa ta mieszanka azjatycka to coooo to jest? :P w niedzielę jadę do mojego S. on uwielbia chińszczyznę ;-) napisz mi co to za mieszanka, to mu ugotuję na obiad :D
OdpowiedzUsuńNo tak, trochę niezbyt jasno napisałam. Chodzi mi o taką mrożoną mieszankę warzyw. Ja miałam taką: http://leclerc24.pl/?page=2&item=5907465140034. A w przepisie postaram się zmienić by było wiadomo o co chodzi.
OdpowiedzUsuńdzięki shinju ;-) a ja już się głowiłam, że jakieś przyprawy, coś :P
OdpowiedzUsuńpo sobie, taki makaron to mój najulubieńszy z najulubieńszych ;)
OdpowiedzUsuńp.s. przeniosłam się na nowy adres: http://eksperymentalnie.com
Coś dla mnie :-) Starsznie lubię takie szybkie dania. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń