Makaron ten zrodził się z braku pomysłu na obiad. Trzeba było coś wymyślić dlatego zajrzałam do lodówki i zaczęłam wyjmować wszystko na czym udało mi się zawiesić wzrok. Efekt zaskoczył nawet mnie samą. Polecam ten zestaw każdemu.
Składniki (na 2 porcje):
makaron farfalle (na 2 porcje)
1 niewielka czerwona papryka
1 czerwona cebula
1 niewielka dymka
1 kłącze selera naciowego
2 ząbki czosnku
1 plaster wędzonego boczku o grubości ok. 1 cm
oliwa z oliwek
tarty żółty ser (do posypania)
bazylia, czarny pieprz, tabasco
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni aby był dość chrupiący. Zdejmujemy z patelni i wykładamy na ręcznik papierowy, który wchłonie nadmiar tłuszczu.
Farfalle gotujemy al dente w międzyczasie.
Na czystej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i wrzucamy na nią posiekaną cebulę, czosnek oraz drobno pokrojonego selera naciowego. Podsmażamy przez kilka minut, a następnie wrzucamy na patelnię pokrojoną w kostkę paprykę. Gdy papryka zmięknie doprawiamy całość bazylią, czarnym pieprzem i 4-5 kroplami tabasco (ja chciałam, żeby to tabasco było czuć, ale by potrawa nie była bardzo ostra - można dać więcej, lub mniej jak ktoś w ogóle łagodne danie chce otrzymać). Dodajemy boczek i podgrzewamy przez chwilę, żeby był ciepły. Na patelnię wrzucamy ugotowany makaron i dokładnie mieszamy trzymając jeszcze przez chwilę na małym ogniu. Następnie posypujemy całość posiekaną dymką, mieszamy i przekładamy na talerze. Posypujemy tartym żółtym serem.
Przepis dodaję do akcji VIVA la pasta!
lubię dania na szybko. a takie kulinarne eksperymenty zawsze owocują czymś wspaniałym;)
OdpowiedzUsuńzapowiada sie smakowite jedzonko:) mniam...
OdpowiedzUsuńJak byłam mała to uwielbiałam kokordki. Zawsze je próbowałam w środku "rozkleić", żeby kokardka się rozprostowała, a jak juz byla prosta to zawsze pękała w środku :)
OdpowiedzUsuń