Mikser nam się zmienia. I to na lepsze (oczywiście to wcale nie znaczy, że wcześniej było źle :P ). Z okazji tej nowej odsłony naszego ulubionego Miksera postanowiłyśmy zjednoczyć siły we wspólnym gotowaniu. I to jakim... Zebrałyśmy się naprawdę fajną grupą. Poza mną... gotowały jeszcze: Panna Malwinna, Maggie, Eve, Kabka, Vanilla, Tu-tusia, Pela, Ania oraz Dobromiła. Naprawdę wspaniałe grono :)
Tym razem padło na słodkości. Każda z nas przygotowała coś pysznego, słodkiego od siebie. Tak by przywitać nowy Mikser :)
Z mojej strony pojawiła się galaretka malinowo-śmietankowa pochodząca z książki "Kuchnia Polska. Ciasta i Desery" E. Aszkiewicz. Niezwykle smakowity deser, a przy tym nie wymagający zbyt wielkiego nakładu czasu. Każdemu polecam.
Składniki:
na masę śmietankową:
1 szklanka śmietany kremówki
2 łyżeczki zimnego mleka
2 łyżeczki żelatyny
1 łyżeczka miodu
2 łyżeczki cukru pudru
na masę malinową:
1 szklanka śmietany kremówki
1 czubata szklanka malin
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki zimnego mleka
3 łyżeczki żelatyny
Na początek przyrządzamy masę śmietankową. Żelatynę mieszamy z zimnym mlekiem i odstawiamy do napęcznienia. Do małego garnka wlewamy śmietankę, dodajemy cukier i podgrzewamy na małym ogniu. Gdy śmietanka będzie gorąca zdejmujemy garnek z ognia, mieszamy ją dokładnie z żelatyną i miodem. Połowę otrzymanej masy wlewamy na dno foremki i wstawiamy do lodówki, drugą połowę odstawiamy w temperaturze pokojowej.
Maliny przecieramy przez sitko, aby nie było pestek. Żelatynę na masę malinową mieszamy z mlekiem i odstawiamy do napęcznienia. W drugim garnku podgrzewamy śmietankę z cukrem pudrem. Gdy będzie gorąca zdejmujemy z ognia i dodajemy do niej żelatynę. Dokładnie mieszamy, a następnie dodajemy maliny. Połowę otrzymanej masy malinowej wylewamy na ściętą masę śmietankową, drugą połowę zostawiamy w temp. pokojowej.
Gdy masa malinowa będzie ścięta wykładamy na nią pozostałą część masy śmietankowej, a na to pozostałą masę malinową. Odstawiamy do lodówki do całkowitego ścięcia się. W celu wyjęcia z foremki zanurzamy delikatnie dno i boki formy w ciepłej wodzie.
I na koniec... nowe logo Miksera. Czyż nie jest urocze ??
Przepiękny deser. Musi być pyszny :D
OdpowiedzUsuńKarolinko- wygląda rewelacyjnie;) chętnie i ja coś takiego sobie przygotuje w kuchni;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne kucharzenie;*
i do następnego razu kochana
Piękny deser. :) Jak nie lubię galaretek (jakaś organiczna niechęć) to na taką bym się skusiła. Trochę jak panna cotta. :)
OdpowiedzUsuńUroczo.
Pozdrawiam
Ania
Wyglada fantastycznie i choc tradycyjnych owocowych galaretek nie lubie specjalnie, to takiej skosztowalabym z mila checia!
OdpowiedzUsuńDzieki za wspolne pichcenie i do zobaczenia na Mikserze!
deser cudnie wyszedł Ci z tej foremki :-) ja się boję ciasta piec w takich foremkach, bo czasami coś poodpada, a tu proszę, z galaretki wyszło perfekcyjnie i kolorowo :-) dziękuję Ci Karolino za wspólne pichcenie :*
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tym wspólnym gotowaniem..
OdpowiedzUsuńGalaretka wygląda wyśmienicie...
Shinju, fajna ta galaretka :) Uwielbiam takie malinowe pyszności :)) Miło było razem pokucharzyć, dziękuję!
OdpowiedzUsuńNowe logo wywołuje u mnie uśmiech... Udało się Rynn, nie ma co!
Shinju rewelacyjny deser na lato, które w końcu nadeszło:) ...i piękne kolorki ma:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńShinju, chętnie bym się do Ciebie wprosiła na taki pyszny deser - prezentuje się bardzo apetycznie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDeser prezentuje się fantastycznie, szczególnie w przekroju :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo, ale to bardzo apetycznie. :-)
OdpowiedzUsuńFajnie było razem z Tobą pichcić!
Dzięki Ci kobieto za świetną (choć w biegu;) kulinarną akcję ;) Do szybkiego "zobaczenia" w irtualnej kuchni :)
OdpowiedzUsuńSłodko i smacznie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
Co do Miksera to tak średnio, nie moge sie jakos przyzwyczaić...
Pozdrawiam.
piękna w przekroju :)
OdpowiedzUsuńsuper, po przekrojeniu jakie piękne kolory! Deser w sam raz na lato. I porwal mnie swoim powrotem do klasyków. Pamiętasz? Kiedyś deserem była po prosty galaretka i już! Jako dziecko byłam w niej zakochana.
OdpowiedzUsuńSlyvvia, Kuchareczka, Bożena, Hania-Kasia, Dobromiła, Sandrula - jest naprawdę pyszna :)
OdpowiedzUsuńPanna Malwinna - bardzo polecam
Maggie, Ania - ona nie jest jak typowa galaretka, może by wam posmakowało :)
Kasia - no trochę z wierzchu rozmyły się te warstwy (które widać w przekroju) właśnie w wyniku wyjmowania z foremki :) ale nie jest źle :)
Eve - logo jest bardzo "uśmiechotwórcze"
Jolanta - tak, rzeczywiście jest to idealny deser na lato :)
Burczymiwbrzuchu - następnym razem planuję z jeżynami zrobić :) pewnie też fajnie będzie wyglądało
Tu-tusia - mam nadzieję, ze będzie jeszcze okazja do wspólnego pichcenia :)
Majana - liczę na to że przyzwyczaisz się do Miksera i będziesz do nas zaglądać :)
Vanilla - no galaretka jako deser to było coś pysznego zawsze :D
hold back everything necessary to shimmer more or less gambling gambling
OdpowiedzUsuńden, and when you are having a decrease all fourth dimension he or she can connection gibe 24 work time
a day, 7 life a period in large integer varied languages.
To guarantee the most uninterrupted overfamiliar, exciting and considerably known andcelebrated best online casino wagering requirements
check everything needful to toy with more or less recreation card game, and when you are having a throttle all set he or
she can get hold of stick out 24 hours a day, 7 life
a period of time in XV antithetic languages. To
ascertain the come up-nigh square basketeer, titillating and compartment known andfamous
Feel free to visit my web blog :: betfair casino bonus wagering requirements