Mmmm... risotto :)
To konkretne miało pełnić funkcję poprawiacza humoru po rozczarowującym dniu. W tej roli sprawdziło się znakomicie. Takie danie jak nic poprawia mój nastrój :) Bulion wyciągnęłam z zamrażarki, serów u mnie dostatek, a i pozostałe składniki bez problemu się znajdą w moich zapasach. Lubię takie dania dla których nie muszę jechać specjalnie na zakupy - wracam do domu, zaglądam do zapasów i gotuję.
Serowe, z delikatną nutą papryczki peperoncini... Pyszne :)
Składniki (dla 2 osób):
1 średnia cebula, pokrojona w niewielką kostkę
2 łyżki oliwy
odrobina posiekanej ostrej papryczki (u mnie zamarynowane w oliwie peperoncini)
150 g ryżu arborio
100 ml białego wytrawnego wina
600 ml bulionu drobiowego
kilka nitek szafranu
60 g dobrego sera (np parmezan, u mnie szeneker)
1 łyżka masła
W garnku rozgrzewamy na małym ogniu oliwę i szklimy na niej cebulę wraz z posiekaną papryczką. Dodajemy ryż i mieszając przesmażamy go przez chwilę, aż ziarenka będą szkliste. Dodajemy białe wino. Do bulionu dodajemy nitki szafranu i zagotowujemy. Cały czas trzymamy na minimalnym ogniu by bulion był gorący.
Gdy wino zostanie wchłonięte przez ryż zaczynamy dodawanie małych porcji bulionu. Całość ma lekko pyrkotać na małym ogniu. Kolejną porcję bulionu wlewamy do ryżu dopiero gdy poprzednia zostanie przez niego wchłonięta. Kiedy ryż osiągnie stan al dente dodajemy do niego ser i masło. Mieszamy.
Zdejmujemy garnek z risotto z ognia, odstawiamy na bok. Przykrywamy pokrywką na minutę-dwie, a następnie podajemy. Możemy dodatkowo posypać z wierzchu wiórkami sera.
Risotto to zdecydowanie jest comfort food. Szczególnie takie z podwójną, a nawet potrójną dawką sera :)
OdpowiedzUsuńOj tak, duża ilość sera zdecydowanie należy do mojego comfort food.
Usuńrisotto to coś, na co składniki zawsze ma się pod ręką :) i o to chodzi:)
OdpowiedzUsuńU mnie też zazwyczaj składniki na risotto są dostępne od ręki :)
UsuńBo to prawdziwy pocieszacz. Lepsze jest tylko czekolada :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne :) Z szafranem intrygująco :)
OdpowiedzUsuńA wygląda tak niepozornie na tym talerzu. ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić, nawet bez szafranu.
Risotto to jest danie, które bardzo często nie wygląda zbyt imponująco. Ale smakiem nadrabia :)
UsuńChcesz mi może zrobić risotto? Chętnie przyjmę :D
OdpowiedzUsuń