Podobno Polacy dzielą się na tych, którzy lubią zupę pomidorową i na tych lubiących ogórkową... Taką opinię usłyszałam ostatnio i mam z nią spory problem. Ja należę do tych, którzy lubią obie te zupy :)
Moja zupa ogórkowa musi być kwaśna i podana z ziemniakami. Zawiera pokaźną ilość gotowanej marchewki. Przed podaniem możemy podać ją z świeżym, posiekanym koperkiem. Ja wyciągam koperek z zamrażarki i Wam również polecam mrożenie już posiekanego i stosowanie go do potraw. To zupełnie inny smak niż przy użyciu koperku suszonego.
Dzisiaj zapraszam Was na moją wersję zupy ogórkowej. Smacznego :)
Bulion drobiowy (przepis na ok. 2.5 litra):
1 korpus kurczaka
2 udźce kurczaka
2 marchewki, obrane
1 pietruszka, obrana
kawałek selera, obrane
kawałek zielonej części pora
1.5 łyżki suszonej cebuli
4 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
1/2 łyżeczki ziaren kolorowego pieprzu
sól
Korpus oraz udźce kurczaka dokładnie myjemy. Wkładamy do dużego garnka i zalewamy 3 litrami zimnej wody. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień, zdejmujemy z wierzchu szumowiny. (Wiem, że niektórzy tego nie robią, ale ja robię.)
Dodajemy do garnka marchewki, selera, pietruszkę, pora, a także suszoną cebulę, ziele angielskie, liście laurowe i pieprz. Ponownie zagotowujemy. Skręcamy palnik i na małym ogniu, pod częściowym przykryciem gotujemy przez 1 - 1.5 godziny. Pod koniec solimy nieznacznie.
Należy uważać z soleniem, aby po dodaniu ogórków kiszonych nie otrzymać zbyt słonej zupy. Jeśli planujemy wykorzystać bulion jako bazę do innej zupy niż ogórkowa to sól możemy dodać wraz z innymi przyprawami na początku gotowania. Część bulionu wykorzystujemy do przygotowania zupy ogórkowej, resztę zamrażamy do późniejszego wykorzystania :)
Zupa ogórkowa (5-6 porcji):
1.2 litra bulionu drobiowego (niezbyt słonego)
500 g kiszonych ogórków
2 łyżki masła
6 ziemniaków średniej wielkości, pokrojonych w drobną kostkę
2 marchewki, ugotowane w czasie gotowania bulionu
3 łyżki śmietany
sól, pieprz
Bulion doprowadzamy do wrzenia, dodajemy ziemniaki i gotujemy je do miękkości.
W międzyczasie ogórki ścieramy na drobnych oczkach tarki. W garnku rozgrzewamy masło i wykładamy na nie starte ogórki wraz z płynem, który otrzymaliśmy podczas ich ścierania. Dusimy ogórki z masłem na malutkim ogniu przez 12-15 minut.
Gdy ziemniaki będą już miękkie, dodajemy do garnka rozgniecione widelcem ugotowane marchewki. Odrobinę gorącego płynu dodajemy do śmietany. Mieszamy z nią, a następnie całość przelewamy do garnka z bulionem. Zagotowujemy, dodajemy podduszone ogórki. Ponownie zagotowujemy. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Ja też lubię obie:) Ja też właśnie 5 minut temu zjadłam michę ogórkowej, córka nadal wcina:) Pycha, uwielbiam...:)
OdpowiedzUsuńJa również lubię obie zupy :) Obie sa inne i pyszne.
OdpowiedzUsuńA twoja wygląda przepysznie :)
Ja do ogórkowej uwielbiam jeszcze dodać jajko ugotowane na twardo i posiekanę w drobną kostkę. :)
OdpowiedzUsuńrobię podobną ;)
OdpowiedzUsuńi też lubię obie zupy, zresztą lubię wszystkie zupy (no, oprócz szczawiowej)
Też mrożę koperek, a suszonego nie znoszę:).
OdpowiedzUsuńJa jestem zagorzałą fanką pomidorowej! :) Ogórkową za to uwielbia mój Mężczyzna :)
Ostatnio padło hasło'ogórkowa.. no i wygrała pomidorowa, ale następnym razem w takim razi emoże pomysł powróci :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię obie te zupki, mniam,mniam:)
OdpowiedzUsuńA ja nie smażę ogórków, trę je na tarce, i po ugotowaniu bulionu z warzywami (włoszczyzna, ziemniaki) wrzucam je do środka i chwilę tylko gotuję razem... Rzecz jasna, do zupy ogórkowej musi być deczko śmietany, a na zagryzkę pajdka chleba z masłem.
OdpowiedzUsuńJa lubię gdy tarte ogórki przejdą trochę smakiem masła :)
Usuńoj wieki nie jadłam ogórkowej a bardzo lubię, przypomniałaś mi o niej :)
OdpowiedzUsuń