Po raz pierwszy oscypka na ciepło podawanego z żurawiną skosztowałam prawie 8 lat temu będąc w lutym w Tatrach. Od tego czasu za każdym razem gdy odwiedzam Zakopane rytualnie odwiedzam kilka miejsc i z apetytem pałaszuję tą przekąskę (najlepsza jest ta przekąska z prawdziwym oscypkiem, lecz z gołką również wychodzi smacznie). Ogólnie oscypki darzę miłością szczerą i nie przepuszczam okazji ich jedzenia. Wszyscy wiedzą, że będąc w Tatrach koniecznie muszą przywieźć mi trochę tego pysznego sera. W dzisiejszym wpisie wspominam o nim ze względu na to, że we wtorek wróciłam z 11-dniowego pobytu w Tatrach. Oczywiście nie obyło się bez oscypków, korbaczy i innych górskich przysmaków, a i do domu przywiozłam sporą ilość. Oscypek z żurawiną to przekąska bardzo smaczna i prosta do przyrządzenia. Polecam ją każdemu... Ze względu na przygotowanie domowe przygotowałam ją na patelni grillowej.
Składniki:
oscypek (można wykorzystać również gołkę)
żurawina (konfiturowa)
odrobina oliwy (dla przygotowujących na patelni)
Oscypka kroimy w plastry o grubości co najmniej 0.5 cm. Na patelni grillowej rozgrzewam odrobinę oliwy, po czym wykładam na nią plastry oscypka. Grilluję parę chwil po obu stronach plastrów, a następnie wykładam na talerz wraz z łyżką żurawiny. Smacznego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz