Ostatnio odczuwam wielką niechęć do długiego stania w kuchni, w związku jeśli już muszę coś ugotować, to staram się aby było to coś w miarę szybkiego i nieszczególnie męczącego. Dzisiaj rano przeglądałam sobie książeczkę "Smaczne potrawy z makaronu" z KDC i znalazłam w nim inspirację na pomidorowo-sojowy sos. W oryginale sos był z bakłażanem, którego nie miałam. Postanowiłam całość trochę zmodyfikować i otrzymałam bardzo smaczne danie.
Składniki:
500 g spaghetti
1 łyżka oliwy + 2 łyżki sosu sojowego
600 g pomidorów z puszki (u mnie krojone)
75 g kostki sojowej
50 ml sosu sojowego
1 pikantna papryczka
2 ząbki czosnku
gałązka tymianku
oliwa z oliwek
Papryczkę przekrawamy na pół, usuwamy pestki i kroimy drobno. Czosnek miażdżymy, obieramy i drobno siekamy. Gałązkę tymianku oskubujemy z listków, zostawiamy listki.
Wstawiamy wodę na makaron. Do wody dodajemy 1 łyżkę oliwy i 2 łyżki sosu sojowego.
W głębokiej patelni rozgrzewamy dwie łyżki oliwy. Na oliwę wrzucamy papryczkę, czosnek i tymianek, podsmażamy przez chwilę. Wlewamy sos sojowy (50 ml). Podgrzewamy około minuty, po czym wlewamy pomidory.
Sos pomidorowo - sojowy dusimy przez jakieś 15 minut, po czym wrzucamy do niego ugotowaną kostkę sojową. Dusimy kolejne 5 minut. Jeżeli sos jest zbyt gęsty możemy dodać łyżkę lub dwie wody z gotowania makaronu.
Odcedzamy makaron, wrzucamy go na patelnię do sosu. Dokładnie mieszamy i podgrzewamy całość jeszcze przez moment.
Smacznego
PS: Porcja na zdjęciu jest posypana tartym serem, ale ja jadłam bez sera i moim zdaniem można się całkowicie bez niego obyć.
Przepis ten dodaję do akcji: Smacznie i pomidorowo.
i mnie ostatnio nie chce się stac długo w kuchni.. w taką pogodę jest wiele przyjemności :-) szybki obiad jest idealny.
OdpowiedzUsuńtakie spaghetti kusi nie tylko podczas takiej pogody :) mniam!
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda !
OdpowiedzUsuń