Takie tosty są bardzo lubiane przez moją rodzinę. Robi się je szybko, są mało kłopotliwe. Wprost idealne na śniadanie lub kolację. Dodatkowo można do nich wykorzystać pieczywo, które już chwilę poleżało. Właściwie u mnie robi się je głównie z takiego pieczywa. A nawet wydaje mi się, że z taką bułką są dużo lepsze niż ze świeżą. Dzisiaj śniadanie jadłam sama, dlatego podam proporcje na moje 5 tostów z bułki pszennej paryskiej.
Składniki:
5 kromek bułki paryskiej
1 jajko
1 łyżka mleka
sól, papryka ostra, czosnek granulowany
2 łyżki masła
ser żółty
Jajko roztrzepujemy trzepaczką z mlekiem. Doprawiamy solą, papryką i czosnkiem. Mieszamy. Każdą kromkę bułki moczymy po obu stronach w masie jajecznej. Na patelni rozgrzewamy masło. Na rozgrzane masło wykładamy kromki. Podsmażamy pod przykryciem do zrumienia. Odwracamy na drugą stronę, przypieczoną stronę posypujemy tartym serem (lub kładziemy plasterek) i podpiekamy ponownie pod przykryciem do momentu aż druga strona będzie przypieczona i ser się roztopi.
Do sera można dołożyć kawałek jakieś wędliny, ale ja preferuję sam ser. Podajemy z czym chcemy. Ja miałam tosty z ziołowym ketchupem, z sosem do hamburgerów i z sosem miodowo -musztardowym.
Jako, że do tego przepisu najlepiej wykorzystać bułkę już lekko przyschniętą dodaję przepis do akcji "Nie marnuj żywności" (choć trochę przed czasem...).
już myślę o takim śniadaniu :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł- szybkie i na pewno smaczne;)
OdpowiedzUsuńpyszna prostota. lubiana chyba w każdym domu.
OdpowiedzUsuń:) u nas to się zwie chleb w jajku :)
OdpowiedzUsuń