niedziela, 5 grudnia 2010

Spaghetti aglio olio e peperoncino po mojemu

Nadal piszę pracę magisterską. W tej kwestii na razie nic się nie zmieniło, ale mam nadzieję, że wkrótce się zmieni. Co będzie potem? Nie wiem. W tej chwili żyję trochę po wariacku i zupełnie nie myślę o tym co będzie później. Przychodzą chwilę zwątpienia i mam ochotę wszystko rzucić, zostawić to pisanie i mieć wszystko gdzieś. Ale dość szybko przychodzą do głowy racjonalne myśli i zabieram się znowu za tworzenie tej mojej pracy. A na chwile zwątpienia dobry jest makaron. Ja dzisiaj wpadłam na to by zrobić takie trochę zmodyfikowane aglio olio e peperoncino. Wyszło smacznie.

Składniki (na 2 porcje):

3 ząbki czosnku (jak małe to nawet 4)

0.5 ostrej papryczki

4-5 łyżek oliwy z oliwek

12 pomidorków koktajlowych

ziołowy pieprz

kilka listków bazylii

tarty ser (najlepiej parmezan, ale ja akurat go nie miałam)

makaron spaghetti (u mnie pełnoziarnisty - porcja dla 2 osób)

Makaron gotujemy al dente. Na patelnię wlewamy oliwę i wrzucamy na nią posiekaną papryczkę i pokrojone w drobne kawałeczki ząbki czosnku. Podsmażamy chwilę uważając aby czosnek nie zbrązowiał. Następnie wrzucamy na patelnię pokrojone w ćwiartki pomidorki, podsmażamy przez chwilę. Wrzucamy ugotowany makaron, dokładnie mieszamy. Dodajemy porwane liście bazylii i posypujemy serem.

7 komentarzy:

  1. Baaardzo lubię takie makarony. Proste, ale mające to coś. Jedyne co bym zmieniła to makaron - na pełnioziarnisty. Jego pełniejszy smak idealnie komponuje się właśnie z takimi prostymi dodatkami. Przepis na pewno do wypróbowania :)
    P.S. Powodzenia w pisaniu :) Magisterka przede mną, ale na szczęście już po licencjacie, więc mam nadzieję, będzie lepiej niż było ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, zapomniałam napisać... mój makaron to było spaghetti pełnoziarniste właśnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma co, najprostsze polaczenia czesto bywaja najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. życzę wytrwałości i dużo energii przy pisaniu pracy;)
    a makaron apetyczny. ja żałuję, że kupiłam go tak mało- bo już dawno został zużyty.
    ciepło pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. moja shinju: bez wątpliwości proszę!wszystko będzie dobrze, tak jak ze spaghetti :D będzie dobrze i smacznie!hehe muszę wreszcie wypróbować spaghetti pełnoziarniste bo jeszcze nigdy nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
  6. Proste, a taaakie smaczne!!! Pzdr Aniado Ps. Shinju, trzymam kciuki za dotrzymanie świątecznego terminu pisania pracy magisterskiej. Temat masz "zajadły", tym bardziej chylę czoła, że wiesz o czym piszesz ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...