poniedziałek, 6 grudnia 2010

Zupa ziemniaczana z serem i czosnkiem

Dzisiejszą zupę przygotowywałam już kiedyś razem z koleżanką. Tym razem ugotował ją mój tata przypominając mi przy okazji jaka smaczna była. Polecam każdemu. Przepis pochodzi z książki "Ziemniak i spółka. Dania z warzyw korzeniowych i bulw", której autorem jest Mascha Kauka. Jedząc ją pomyślałam o tym że szkoda, iż nie ma Zimowego Festiwalu Zup Peli, bo ta zupa idealnie by się na niego nadawała. Jest naprawdę rozgrzewająca.

Składniki:

0.5 kg ziemniaków

1 por

2 marchewki

1 pietruszka

pół małego selera

1 cebula

6 ząbków czosnku

0.75 l rosołu mięsnego

0.25 l mleka

200 g śmietanki kremówki

150 g tartego sera (ementaler w przepisie)

sól, biały pieprz, szczypta majeranku, szczypta lubczyku

2 żółtka

pęczek natki pietruszki

4 kromki żytniego chleba

75 g masła

Ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w dużą kostkę. Pora kroimy w cienki plastry, marchewkę, pietruszkę i selera w drobną kostkę. Cebulę i 2 ząbki czosnku obieramy i siekamy drobniutko. Do gotującego się rosołu wrzucamy ziemniaki, pora, marchewkę, pietruszkę, selera, cebulę i czosnek i gotujemy w nim ok. 20 minut pod przykryciem. Po 20 minutach odstawiamy do ostygnięcia, a następnie miksujemy.

Mleko i połowę śmietanki podgrzewamy na małym ogniu, a następnie posypujemy tartym serem i podgrzewamy cały czas mieszając aż do momentu rozpuszczenia się sera. Sos serowy otrzymany w ten sposób mieszamy ze zmiksowaną zupą ziemniaczaną. Następnie doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i lubczykiem. Żółtka mieszamy z pozostałą śmietanką i wlewamy do zupy. Podgrzewamy, ale nie doprowadzamy do wrzenia.

Chleb nacieramy pozostałymi ząbkami czosnku i kroimy w kostkę. Na patelni podsmażamy na maśle w celu otrzymania grzanek.

Zupę podajemy posypaną natką pietruszki oraz czosnkowymi grzankami

W moim przypadku pominięty został majeranek i natka pietruszki. Moim zdaniem zupa jest dobra bez tych dodatków. Grzanki przyrządzone zostały z pełnoziarnistej bagietki.

10 komentarzy:

  1. no powiem Ci że na tę szarugę i ziąb za oknem byłaby w sam raz;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog, przepisy bardzo w moim guście :) Na pewno będę często zaglądać. No i zapraszam z rewizytą, jeśli masz ochotę: http://mad-aboutfood.blogspot.com/ :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. taką zupkę to bym w mroźny wieczór wciągnęła z wielką chęcią!
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupka brzmi kuszaco - i ma jedna wazna zalete: skladniki do niej znalezc mozna chyba w kazdym domu.

    OdpowiedzUsuń
  5. to ja sie pisze na miseczke takiej zupki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę polecam tą zupkę, jest bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sama nazwa brzmi smacznie, wiec przepis zapisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszna, zupka kremowa w sam raz na moją pogodę w Londynie - typowo jesienną ze słońcem i chłodem i ani trochę śniegu ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba znalazłam jutrzejszy obiadek...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...