Ekspertami panelu dyskusyjnego byli: znany i lubiany aktor Artur Barciś, redaktor naczelna magazynu Kuchnia Anna Wrońska, dziennikarz i krytyk kulinarny Piotr Adamczewski oraz szef kuchni Makro Grzegorz Kazubski i znany szef kuchni Kurt Scheller, zaś całość prowadził dziennikarz Roman Czejarek. Dodatkowo podczas panelu dyskusyjnego obecne były zaproszone blogerki, przedstawiciele mediów, goście Ambasady Republiki Federalnej Niemiec, a także znane osoby m.in. Grażyna Wolszczak i Monika Mrozowska.
Tematem była kuchnia niemiecka, a właściwie w głównej mierze jej postrzeganie w naszym kraju. Poznaliśmy historie zetknięcia się ekspertów z kuchnią niemiecką (niektóre zabawne :) ), dowiedzieliśmy się, że w Hamburgu można zjeść pyszną bułkę ze śledziem, że kanclerz Kohl uwielbiał jeść faszerowane świńskie żołądki, a także, że w Niemczech na 11 restauracji posiadających maksymalne 3 gwiazdki Michelin... 11 serwuje kuchnię francuską. Do polecanych produktów kuchni niemieckiej należą przede wszystkim: piwo, chleb oraz kiełbaski (np. w USA najlepsze sprzedawane kiełbaski są właśnie niemieckie).
Ponadto Niemcy uwielbiają szparagi. Sami produkują około 90 tyś. ton rocznie (podczas gdy np. Polska jedynie 5 tyś. ton, za to nie przebiją Peru gdzie produkuje się ok. 220 tyś ton rocznie), zaś zjadają aż 130 tyś. ton rocznie. Z tego powodu zmuszeni są importować szparagi m.in z Chin, Polski, Rumunii.
Po zakończeniu panelu nadszedł czas na bardzo lubianą przez wszystkich część czyli degustację.
Zgodnie z tematyką spotkania królowały szparagi. Były m.in. białe szparagi z wędzonym łososiem, zielone szparagi zawijane w szynkę, szparagowa panna cotta (pyszna!) tymbaliki ze szparagami, caprese z truskawkami. Z ciepłych dań podano makaron penne zapiekany z łososiem oraz bardzo smaczną rybę rodem z Australii. Nie zabrakło również deseru - uraczono nas owocową sałatką i rewelacyjną tartą z truskawkami.
Od lewej: caprese z truskawkami, panna cotta szparagowa z smażonymi borowikami, zielone szparagi w szynce
Degustacja dobiegła końca - zaczęły się rzeczywiste warsztaty. Poza blogerkami czyli mną, Edysią, Hanią, Aniado, Krokodylem, Amber, Lo, Kornikiem, Joanną i Dorotą20w gotowali również goście m.in. Artur Barciś, Grażyna Wolszczak, Monika Mrozowska, Piotr Adamczewski z małżonką. Warsztaty prowadzone były przez Kurta Schellera. Przyrządziliśmy zupę krem z białych i zielonych szparagów, oraz szparagi na musie z awokado z grillowanym arbuzem i tagliatelle z melona.
A na koniec... krótki film odnośnie tego spotkania.
Cieszę się, że zajrzałam na Twój blog, bo relacja z warsztatów przypomniała mi, aby koniecznie zrobić przed końcem sezonu szparagi zawijane w plasterki łososia. Na warsztach ich nie jadłam (jakoś mi umknęły), a na Twoim zdjęciu wyglądają tak zachęcająco, że muszę koniecznie spróbować z takiej wersji.
OdpowiedzUsuńChoć już późno, zaraz będę jeszcze robić sałatkę na jutro do pracy ze szparagami i paluszkami krabowymi, które kupiłam do sushi, ale ich nie wykorzystałam, bo miałam zbyt dużo dodatków.
Pozdrawiam!
Argh, jak ty się na takie fajne akcje załapujesz? Ja też chcę! :)
OdpowiedzUsuń