Zdecydowanie jestem mocno zapominalska. I o tych sałatkach wciąż zapominam :( Dlatego nie piszę nic więcej tylko dodaję sałatkę z pieczonym kurczakiem z sosem balsamico. Tym razem nie jest to wykonanie moje, tylko mojej mamy. Mam nadzieję, że już wkrótce będzie literka C, będę mogła się zrehabilitować i przyrządzić coś samodzielnie. Nawet mam już pomysł.
Składniki:
2 pomidory
1.5 czerwonej papryki
1 biała cebula
sałata lodowa
pieczony kurczak (ok. 2 kawałków)
1 łyżka sosu balsamico (lub odrobina octu balsamicznego ubita z oliwą z oliwek)
Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Paprykę kroimy w kostkę, cebulę drobno siekamy. Mięso kurczaka oddzielamy od kości i kroimy w kostkę. Sałatę lodową rwiemy lub kroimy na mniejsze kawałki. Całość mieszamy, zalewamy sosem balsamico.
W (jak) Wyglada, P (jak) Przepysznie :)
OdpowiedzUsuńfajna ta akcja u Peli :) i fajna sałatka!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, to sałatka w moim stylu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Mamie za pośredni udział
Oczywiście liczę, że będziesz się stale rehabilitować.:)
Co prawda do literki C trochę trzeba poczekać.
Kasiu - korzystam z okazji i zapraszam do udziału w akcji :)
bez balsamico wiekszosc salatek wiele traci, ma uroczy smak. Nie dalabym rady bez niego :)
OdpowiedzUsuń