piątek, 3 czerwca 2011

Kurczak w parmezanie, z mozzarellą i sosem pomidorowym

Wczorajszy dzień był naprawdę wariacki. Upał, a ja musiałam biegać z miejsca na miejsce. Na szczęście udało mi się zrobić wszystko zaplanowane na ten dzień. I to w całkiem niezłym tempie licząc, że w 50 minut udało mi się wypełnić druk na wymianę dowodu, umyć włosy, wysuszyć je, polecieć do fotografa (by zrobić zdjęcia do dowodu), dolecieć do urzędu dzielnicy i na 10 minut przed zamknięciem urzędu złożyć cały wniosek. Sama jestem pod wrażeniem, że mi się to wszystko udało. A jak wróciłam z tej biegówki nadszedł czas na gotowanie obiadu...

Gdy tylko Maggie na Durszlaku wkleiła link do tego przepisu wiedziałam, że muszę tego kurczaka przygotować. Gdy umieściła na swoim blogu przepis na niego utwierdziłam się w swoim przekonaniu, że koniecznie chcę spróbować. Okazja nadarzyła się od razu - urodziny mojej mamy. Tak jak pisałam wczoraj przyrządziłam bardzo aksamitną zupę z porów. Jako drugie dania podałam właśnie tego kurczaka w parmezanie. Naprawdę wyszła rewelacja. Mama była zachwycona. Jestem pewna, że przyrządzę tego kurczaka jeszcze nie raz.

Składniki:

1 duża, podwójna pierś kurczaka (u mnie 70 dag)

2 jajka

bułka tarta + tarty parmezan - dałam tak by było pół na pół i by starczyło do opanierowania wszystkich kawałków mięsa

1 łyżka oliwy z oliwek

350 ml passaty pomidorowej (ja zmiksowałam w blenderze jedną puszkę pomidorów bez skórki)

1 łyżeczka drobnego cukru

1 łyżeczka oregano

ziołowy pieprz, sól

pół kulki mozzarelli + trochę tartego parmezanu (wedle uznania)

Pierś kurczaka kroimy na mniejsze kawałki, wkładamy między kawałki folii spożywczej (ja włożyłam do torebki śniadaniowej) i rozbijamy na cienkie plasterki. Jajka rozkłócamy. Kawałki kurczaka maczamy w jajku, a następnie w bułce tartej wymieszanej z parmezanem. Grillujemy z każdej strony (ja smażyłam na lekko posmarowanej oliwą patelni Dry Cooker). Na patelni rozgrzewamy oliwę, wyciskamy na nią czosnek i podsmażamy go przez chwilę. Następnie dodajemy passatę, cukier i oregano, oraz szczyptę ziołowego pieprzu i szczyptę soli. Podduszamy przez kilka minut. Na dno naczynia do zapiekania wylewamy sos pomidorowy. Na sos układamy kawałki kurczaka, układamy pokrojoną w plasterki mozzarellę, posypujemy tartym parmezanem i wkładamy do piekarnika (u mnie 190 stopni) na jakieś 10 minut.


6 komentarzy:

  1. to danie obiegnie chyba większość blogów :) jest wspaniałe... pozdrawiam Cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie bardzo, ze kurczak smakowal Mamie i wszystkim domownikom :) Ja tez na pewno bede jeszcze do niego wracac!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna zapiekanka. Mam już pomysł co zrobić jutro na obiad :). Dziękuję i Tobie i Maggie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że mi też przypadnie do gustu do danie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ten kurczaczek. Całość wygląda super pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. druga odsłona kuchni urodzinowej :) podoba mi się! musiał być bardzo smaczny :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...