Składniki (na 2 porcje):
200-250 g karkówki
1 łyżka sosu sojowego
1 duży ząbek czosnku
1 mała papryczka chilli
1 niewielka czerwona papryka
2 łyżeczki czosnkowego sosu chilli
kilka różyczek brokuła
makaron do chow mein (porcja dla 2 osób)
sezam
Karkówkę kroimy w niewielką kostkę, zalewamy sosem sojowym wymieszanym z posiekanym czosnkiem i papryczką chilli. Odstawiamy do lodówki na godzinę, do zamarynowania. Brokuł dzielimy na niewielkie różyczki, paprykę kroimy w kostkę.
Makaron zalewamy wrzątkiem i odstawiamy do zmięknięcia.
W woku rozgrzewamy trochę oleju i wrzucamy na niego karkówkę wraz z zalewą. Po 2-3 minutach dodajemy różyczki brokuła, po kolejnych dwóch czerwoną paprykę. Następnie dodajemy czosnkowy sos chili wymieszany z 1 łyżką wody. Pod wokiem przykręcamy ogień na niewielki. Podsmażamy powoli, cały czas mieszając. Gdy większość wody odparuje wrzucamy do woka makaron. Wciąż mieszając trzymamy jeszcze całość w woku przez minutę, ewentualnie doprawiamy jeszcze odrobiną sosu sojowego do smaku. Podajemy. Już przy podaniu posypujemy danie zrumienionym na suchej patelni sezamem.
Dodatkowo chciałabym zaprosić do udziału w candy organizowanym przez JotHę na jej blogu "Pod Jedynką". Ja biorę udział, bo jeżyk jest bardzo kuszący :) Tutaj można przeczytać więcej o candy u JotHy.
uwielbiam posypywać chińczyka sezamem.... piękne foto Shinju!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ! Apetyczne zdjęcie zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pyszności!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię makaronowe szaleństwa, a jeszcze z dodatkiem chilli!!! to cos dla mnie , zwłaszcza, że robi się szybko jak widzę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie azjatycko ostatnio :) jako że dorobiłam się kuchenki gazowej planuję kupno woka właśnie, możesz coś doradzić, na co zwrócić uwagę? Bo widziałam woki już po kilkanaście i kilkaset złotych, kompletnie nie wiem w co powinnam celować...
OdpowiedzUsuń