Szpinak nie jest moim ulubionym warzywem, ale moja siostra go bardzo lubi. Dlatego gdy w gazecie Sól i Pieprz znalazłam przepis na ten kisz to od razu jej go pokazałam. Oczywiście siostra stwierdziła, że chce go przyrządzić i z moją niewielką pomocą powstał ten kisz :) Podobno był smaczny (tak stwierdzili jedzący, lubiący szpinak), dlatego pomyślałam, że warto zapoznać innych z tą propozycją.
Składniki:
200 g kukurydzy z puszki
155 g miękkiego masła
250 g mąki
400 g szpinaku (przepis nakazuje świeży, my dałyśmy mrożony)
1 cebula
2 ząbki czosnku
350 g kwaśnej śmietany 30%
2 jajka
150 g tartego żółtego sera
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Kukurydzę wraz z jej zalewą miksujemy na gładko. Dodajemy do mąki i 125 g masła. Zagniatamy gładkie ciasto. Ciastem wylepiamy wysmarowana tłuszczem foremkę (średnica 26 cm), formując niewysoki brzeg. Przykrywamy folią, wstawiamy do lodówki na 30 minut. Szpinak płuczemy, gotujemy 3 minuty w osolonym wrzątku. Osączamy i siekamy (mrożony był już posiekany więc tylko dobrze osączamy). Posiekaną cebulę i czosnek szklimy na pozostałym maśle. Mieszamy ze szpinakiem, śmietaną i rozkłóconymi jajkami. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką do smaku. Otrzymany farsz wykładamy na ciasto, posypujemy tartym serem. Zapiekamy 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. (następnym razem wolałabym podpiec przez 10 minut sam spód, a dopiero później wyłożyć na to farsz).
smaczny kisz! I nie mówmy szpinakowi 'a k(i)ysz'! bo w takiej tarcie jest smaczniejszy niz w rozciapanej przedszkolnej formie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak... A i moi Panowie się do niego przekonali, i makaron czy tartę ze szpinakiem zajadają. Taki kisz z pewnością bym nam zasmakował :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szpinak, dlatego ten przepis bardzo mnie kusi. W ogóle to ciasto z kukurydzy, bardzo ciekawe! ;)
OdpowiedzUsuńO rany idealny przepis dla mnie! I kukurydza i szpinak. Wygląda tak apetycznie, że mam ochotę zjeść monitor!
OdpowiedzUsuńTo by było coś akurat dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńLubię zapiekanki tego typu :)
OdpowiedzUsuńlubię szpinak,bardzo;)chętnie bym spróbowała tego dania.
OdpowiedzUsuńps.dziękuję za pomoc na blogerze!