Jakiś czas temu pisałam, że w planach mam przygotowanie porządnych burgerów. Ostatnie grillowanie podczas, którego miałam okazję zjeść świeżo przygotowane hamburgery skłoniło mnie do przygotowania własnych na bloga. W takiego burgera to człowiek z przyjemnością się wgryza :) Ich przygotowanie nie trwa długo, dodatki można wybrać według własnego gustu... ogólnie super sprawa :) Spróbujcie samodzielnie przygotować burgery, a nie pożałujecie :) Przepis dodaję do akcji Grill 2012.
Składniki (na ok. 7-8 burgerów):
1 kg mielonej wołowiny (niezbyt tłustej)
1 średnia biała cebula
1 łyżeczka soli
2/3 łyżeczki czarnego pieprzu
szczypta granulowanego czosnku
1.5 łyżki sosu worcestershire
1 łyżka musztardy sarepskiej
1 łyżka oliwy
bułeczki do hamburgerów
+ ulubione dodatki i sosy, np. ser, sałata, pomidory, czerwona cebula, zielony ogórek, ogórki konserwowe, prażona cebulka, plasterki marynowanej papryczki jalapeno, ketchup, musztarda, sos hamburgerowy... i inne
Cebulę siekamy bardzo drobno. Na patelni rozgrzewamy oliwę i na małym ogniu szklimy posiekaną cebulę. Odstawiamy cebulę do ostygnięcia. Do dużej miski przekładamy mięso. Dodajemy do niego lekko ostudzoną cebulę, musztardę, sos worcestershire oraz przyprawy. Dłońmi dokładnie mieszamy i wyrabiamy całość. Z otrzymanej masy formujemy burgery.
Uformowane burgery układamy na kratce rozpalonego grilla lub mocno rozgrzanej patelni grillowej. Grillujemy/smażymy około 5 minut z każdej strony.
Ja na kilka ostatnich sekund grillowania burgerów położyłam na wierzchu burgera plasterek sera, żeby się lekko roztopił. Na podpieczony na lekko spód bułki, posmarowany cieniutko musztardą położyłam sałatę, na to burgera z serem i kolejno: pomidora, plastry zielonego ogórka, plastry czerwonej cebuli, ketchup i wierzchnią część bułki.
Aż nabrałam ochotę na domowy fast food. Bardzo apetyczny!
OdpowiedzUsuńFajne amku:) Tylko skąd ja wezmę bułki bezglutenowe na już teraz!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że burgery trzeba robić samemu :). Od bardzo dawno przyrządzam swojej Połówce, tylko bez cebuli. Samo mięso z przyprawami. Czasem dodaję odrobinę bułki tartej i żółtko.
OdpowiedzUsuńWspaniałe z domowym sosem bbq! :)
Najlepsze w domowych burgerach jest to, że wiesz skąd pochodzi mięsko.
Super burger, aż ślinka leci :)
Smacznego :)
K.
Nie, jak dla mnie jajko (żółtko) i bułka tarta to raczej do kotletów mielonych. Burgery bez tych dodatków wolę :) A sosu bbq nie robiłam sama nigdy, masz jakiś sprawdzony przepis?
UsuńO tak, domowe burgery zwykle bija na glowe te kupne. Twoj wyglada zawodowo!
OdpowiedzUsuńOj, zjadłabym takiego domowego burgerka ;) Pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńDomowe to domowe:) Nie mają sobie równych;) Baaardzo apetyczne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńJem tylko domowe wersje burgerów...
OdpowiedzUsuńCzy to wykałaczka na pierwszym zdjęciu? Tak, żeby się trzymało? ;)
Niezależnie od wyglądu, możesz otwierać budkę z fast foodem! :)
Tak, to wykałaczka. Po to właśnie by przy pierwszych gryzach nie rozjechało się wszystko :) A nad tą budką muszę pomyśleć :)
UsuńMniam. Uwielbiam takie domowe fast foodowe jedzonko - smakuje zdecydowanie lepiej niż to kupne :)
OdpowiedzUsuńi wcale nie trzeba isc do maca ;p
OdpowiedzUsuńMniam! Poproszę takie burgera. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe burgery, z ostrą musztardą, a najlepiej jeszcze w domowych bułkach :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDomowe burgery zawsze są najlepsze, a Twój wygląda bardzo apetycznie. :)
OdpowiedzUsuń