Ten przepis to kolejny pomysł jak w prostych daniach wykorzystywać warzywa sezonowe. Wprawdzie akurat cukinię możemy dostać w sklepach o każdej porze roku (jednak w zimę nie osiąga ona cen 2.5 zł za kg), ale pomidory obecne w sklepach zimową porą zdecydowanie różnią się smakiem od tych obecnie. A już w ogóle pomidory, które pojawią się w sprzedaży na przełomie sierpnia i września są najlepsze moim zdaniem :)
Odnośnie sosu pomidorowego - według mnie kluczem do smacznego sosu pomidorowego jest po pierwsze korzystanie z dobrej jakości, smacznych pomidorów (co jest dość oczywiste), a po drugie dodanie odrobiny cukru podczas duszenia. Jeśli już go dodajecie do pomidorowych sosów to dobrze, jeśli nie - to spróbujcie :) Warto pamiętać o tym cukrze :)
Składniki:
1/2 zielonej cukinii
1/2 żółtej cukinii (lub 1 cała żółta lub zielona)
1 kg świeżych pomidorów lub 1 puszka krojonych pomidorów
1 średnia cebula, pokrojona w niewielką kostkę
2 ząbki czosnku, drobno posiekany
szczypta pokruszonej papryczki peperoncini (lub innej papryczki)
1/3 łyżeczki octu balsamicznego
1/3 łyżeczki cukru
sól, pieprz
oliwa
ok. 300 g makaronu (u mnie fusilli bucati lungi)
ser do posypania (u mnie Stary Szeneker) - dla wegetarian ser bez podpuszczki zwierzęcej
Cukinie kroimy wzdłuż na pół, a następnie w cienkie półplasterki. Patelnię grillową rozgrzewamy i lekko smarujemy oliwą. Układamy na niej plastry cukinii i grillujemy przez kilka minut, od czasu do czasu mieszając. Odstawiamy na bok.
Jeżeli korzystamy ze świeżych pomidorów to obieramy je ze skórki i kroimy w kostkę.
W garnku rozgrzewamy dwie łyżki oliwy, wrzucamy czosnek z cebulą i na małym ogniu szklimy cebulę. Następnie dodajemy pomidory (świeże lub te z puszki), szczyptę soli i pieprzu oraz cukier i peperoncini. Podduszamy przez około 10-15 minut aż utworzy się gęsty pomidorowy sos.
W tym czasie gotujemy makaron al dente. Następnie dodajemy do sosu plastry cukinii oraz ocet balsamiczny. Mieszamy. Trzymamy na małym ogniu jeszcze przez 1-2 minuty. Do garnka przekładamy odcedzony makaron, całość dokładnie mieszamy. Porcje makaronu z sosem posypujemy na talerzach odrobiną startego sera.
Mniam, lubię takie jedzonko. Jaki fajny makaronik!:)
OdpowiedzUsuńDziś jadłam cukinię grillowaną, bardzo ją lubię.
Pyszne zdjęcie, pozdrowienia:)
Fajny kształt makaronu. Ja spotkałam się ze sposobem, aby do sosu pomidorowego dodać odrobinę miodu.
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu zjeść makaron z bezmięsnym sosem. Twoje danie wygląda zachęcająco.
pychotka, uwielbiam takie jedzenie.
OdpowiedzUsuńo propozycja do wykonania:)
OdpowiedzUsuńAch jak to danie pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCukinii i pomidorów u mnie pod dostatkiem, muszę wypróbować, bo wygląda zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńkocham grillowana cukinie ;)
OdpowiedzUsuńPyszności! Zjadłabym z przyjemnością:) Fajny makaron:)
OdpowiedzUsuńświetne, mój chłopak wcinałby tonami :D
OdpowiedzUsuńach jak ja kocham makarony
OdpowiedzUsuń