Wędzony łosoś w sosie śmietanowym to dość popularne i często spotykane danie. W sumie nic dziwnego - w przygotowaniu szybkie, nie potrzebuje dużej ilości ciężko dostępnych składników, no i najważniejsze - takie danie jest smaczne. I dla mnie jeszcze jeden duży plus - to danie zawiera makaron :)
Składniki (2 porcje):
200 g makaronu farfalle (kokardek)
100 g plastrów wędzonego łososia, pokrojonych w niewielkie kawałeczki
6 łyżek śmietany (u mnie 18%)
1 łyżka oliwy
1 ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę lub bardzo drobno posiekany
2 łyżki drobno posiekanego świeżego koperku
sól, świeżo mielony czarny pieprz
Makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku.
W tym czasie w garnku rozgrzewamy oliwę i obsmażamy na niej przez chwilę czosnek (nie należy dopuścić do zbrązowienia). Następnie dodajemy śmietanę i cały czas mieszając łączymy ją z czosnkiem i oliwą. Gdy śmietana połączy się z oliwą dodajemy pokrojonego wędzonego łososia. Na małym ogniu gotujemy sos przez 3-4 minuty, a następnie dodajemy posiekany koperek. Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem do smaku.
Do garnka z sosem dodajemy ugotowany, świeżo odcedzony makaron. Mieszamy z sosem. Podajemy posypane po wierzchu posiekanym koperkiem.
Uwielbiam makaron z łososiem. Ostatnio zamiast śmietany dodałam mleczko kokosowe i o dziwo efekt był bardzo pozytywny.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, któregoś razu spróbuje dodać trochę mleczka kokosowego :)
UsuńSzybko i pysznie :). Ja do łososia uwielbiam dodać pora i marchewkę :)
OdpowiedzUsuńNo por mi bardzo do łososia pasuje :)
UsuńUwielbiam takie dania - po pierwsze makaron, a po drugie mój ukochany łosoś... Chetnie bym dzisiaj zjadła takie danko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo chetnie zrobie Ci takie danie :)
UsuńPrzepyszne danie! :) Uwielbiam takie makarony ;))
OdpowiedzUsuńsuper:) lubię takie połączenie:) jeszcze bym pecorino posypała:)
OdpowiedzUsuńA mi jakoś tutaj ser nie pasował :) Ale wiadomo, że mamy różne smaki, więc może też byłoby smacznie.
UsuńSuper pysznie wygląda! Bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńZ nieba mi spadasz! Mam w lodówce kawał wędzonego łososia i nie wiem, co z nim zrobić. Jakoś mi tym razem nie podszedł... ale z makaronem zjem wszystko. A to wygląda na niezły patent :)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że będzie Ci coś takiego smakowało :)
Usuńprosto i pysznie, bardzo lubię takie obiady
OdpowiedzUsuńSmacznie, bez komplikacji. Tak jak lubię! Pychota!
OdpowiedzUsuńJa do makaronu z łososiem (z reguły jednak pappardelle, bo ten mi najbardziej smakuje), dodaję kapary. Tak podawaną pastę jadłam jakiś czas temu w restauracji Augusta w Krakowie. Kapary tu świetnie pasują, bo podkreślają smak całej potrawy.
OdpowiedzUsuńCiekawy dodatek :) Dziękuję za sugestię, następnym razem wypróbuję dodatek kaparów :)
UsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki przepis na łososia, ale jestem przekonana, że na pewno smakuje wyśmienicie. Jeśli ktoś lubi ryby jak ja to na pewno jest w stanie jeść je niemal codziennie. Ja sobie chwalę przepisy na łososia z https://mowisalmon.pl/przepisy/ i właśnie tam najczęściej zaglądam.
OdpowiedzUsuń