Już prawie dwa tygodnie minęły od mojego ostatniego wpisu na blogu. Nie znaczy to oczywiście, że przez ten czas nic nie gotowałam. Jednak były to głównie dania już wielokrotnie sprawdzone, proste, dawno opublikowane na blogu. Ale już wracam i obiecuję, że kolejnych dłuższych przerw nie planuję :)
Pasta primavera czyli wiosenny makaron. Przygotowałam go w ramach wspólnego gotowania z Maggie, Siaśką, Panną Malwinną, Wojciechem, Lejdi, Mopsikiem oraz Bartoldzikiem. Do przygotowania swojego makaronu wykorzystałam ten przepis ze strony Giallo Zafferano. Zaciekawiło mnie w nim przede wszystkim połączenie ziemniaków i makaronu. W naszej kuchni ziemniaki traktowane są zwykle jako dodatek obiadowy i mało osób myśli o nich jak o normalnych warzywach. Ja postanowiłam sprawdzić czy będą smakowały mi ziemniaki traktowane jak każde inne warzywo. I wyszło naprawdę pysznie, polecam Wam serdecznie.
Składniki (3 porcje)
170 g makaronu
150 g cukinii, pokrojonej w drobną kostkę (ok. 0.5 cm)
150 g młodych ziemniaków, oskrobanych i pokrojonych w drobną kostkę (ok. 0.5 cm)
1 pomidor (150 g), obrany ze skórki, miąższ pokrojony w drobną kostkę (bez gniazda nasiennego)
10-12 czarnych oliwek, pokrojone w plasterki
1/2 średniej cebuli, drobno posiekanej
1 niewielki ząbek czosnku, drobno posiekany
kilka nitek szafranu
1/2 szklanki posiekanej natki pietruszki
oliwa
sól, pieprz (u mnie morska i pieprz w ziarnach, świeżo mielone)
W czajniku lub małym garnku zagotowujemy szklankę wody. Odstawiamy. Trzy łyżki wody przelewamy do małej miseczki i namaczamy w nim szafran.
W głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę i szklimy na niej cebulę wraz z czosnkiem. Dodajemy pokrojoną cukinię i ziemniaki oraz nieco gorącej wody (3-4 łyżki). Gotujemy około 10 minut. Następnie dodajemy pokrojonego pomidora oraz ponownie 3-4 łyżki wody. Doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy przez kolejnych 5 minut.
W międzyczasie makaron gotujemy al dente.
Po 5 minutach dodajemy oliwki oraz wodę z szafranem. Gotujemy kolejne 5 minut. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki oraz ugotowany makaron. Całość dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
pyszności!
OdpowiedzUsuńTe ziemniaki naprawdę mnie zaskoczyły, bo makaron z ziemniakami brzmi niespotykanie. A le w sumie do zupy takie połączenie juz stosowalem to co przeszkadza w drugim daniu? :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego, że to takie niespotykane postanowiłam wypróbować ten przepis :) I naprawdę mi smakowało :)
UsuńPodoba mi sie dodatek ziemniakow!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tymi ziemniakami, taki łamiący stereotypy :)
OdpowiedzUsuńA co, trzeba zaszaleć czasami :D
UsuńDodatek ziemniaków również mnie zaskoczył, ciekawa jestem smaku tej pasty primavera.
OdpowiedzUsuńFajnie, że użyłaś takiego nietypowego kształtu makaronu! Dzięki temu danie nabiera nowego wyrazu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nietypowe makarony :)
Usuń