Dawno mnie tu nie było. Wakacyjny wyjazd i różne dodatkowe zajęcia nie sprzyjały tworzeniu nowości i blogowaniu. A dwa wyjazdowe tygodnie, podczas których nie ugotowałam niczego były dla mnie dużą odmianą. Teraz korzystając z pogorszenia pogody wróciłam do kuchni. Na początek przygotowałam zupę - idealny na chłodniejsze dni krem ziemniaczano-kukurydziany. Dla urozmaicenia dodałam do niego starty ser cheddar, który pod rozpuścił się pod wpływem temperatury oraz świeżo pokrojony, chrupiący szczypiorek. Jeżeli skorzystacie tak jak ja z ugotowanego nieco wcześniej bulionu to samą zupę przygotujecie w niecałą godzinę. Zachęcam również do zapoznania się z moimi poprzednimi zupami ziemniaczanymi: ziemniaczaną z porem oraz selerowo-ziemniaczaną.
Składniki (6 porcji):
1.5 kg ziemniaków
2 kolby kukurydzy
1.7 litra gorącego bulionu (u mnie mięsny, ale może być też warzywny)
1 ostra papryczka, drobno posiekana
2 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
3 łyżki oliwy
1 łyżeczka słodkiej papryki
sól, pieprz
szczypiorek lub drobna dymka, świeżo pokrojone
ser cheddar, drobno starty (ok. 1-1.5 łyżki na porcję)
do podania: groszek ptysiowy, grzanki
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Ziarna kukurydzy odcinamy ostrym nożem od kolby. W garnku rozgrzewamy oliwę i obsmażamy pokrojony czosnek oraz papryczkę. Gdy czosnek zacznie zmieniać kolor na lekko złoty dodajemy ziemniaki. Cały czas mieszamy, trzymamy na ogniu przez 3-4 minuty. Następnie dodajemy kukurydzę, zalewamy bulionem. Zagotowujemy, skręcamy ogień. Na małym ogniu gotujemy, aż ziemniaki będą miękkie. Zdejmujemy z ognia, miksujemy (ja miksuję od razu, możecie odstawić na chwilę by ostygła - szczególnie, jeśli Wasz blender ma końcówkę z tworzywa). Ponownie wstawiamy na ogień, dodajemy słodką paprykę. Doprawiamy solą i pieprzem. Zagotowujemy. Gotujemy 2-3 minuty i ewentualnie dodatkowo doprawiamy do smaku.
Tarty ser można dodać do zupy w całości do garnka, zamieszać i następnie rozdzielić porcje lub najpierw nalać zupę do miseczek i dopiero bezpośrednio do nich dodać ser. Z wierzchu posypujemy zupę pokrojonym szczypiorkiem lub dymką. Zupę można podać z grzankami (najlepiej samodzielnie zrobionymi) lub groszkiem ptysiowym.
Przepis na zupę zgłaszam do akcji "Warzywa Psiankowate".
Przepis na zupę zgłaszam do akcji "Warzywa Psiankowate".
Kukurydza i ziemniaki muszę świetnie współgrać w tej zupie. Zapraszam Cię do dodania przepisu do akcji psiankowatej ;)
OdpowiedzUsuńFajnie że wróciłaś ;) Zupa prezentuje się idealnie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zupka. Chętnie bym zjadła miseczkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie się zapowiada. Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńz pewnością wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń