Bardzo dawno nie miałam okazji nic dla Was pisać. Brak czasu, a także kiepskie warunki oświetleniowe nie wpływały pozytywnie na mój zapał w prowadzeniu bloga. Od dłuższego czasu planowałam powrót, ale cały czas coś stawało na przeszkodzie. Również dzisiejszy przepis czekał wśród notatek od jakiegoś czasu i nie mogłam się zebrać w sobie i go opublikować. Ale nie tym razem :)
Wspólnie z T. przygotowaliśmy bardzo smaczną zupę marchewkowo-paprykową, na bazie bulionu warzywnego. Kremowa i dość delikatna w smaku, ale doskonale komponująca się ze smakiem ostrej papryczki. Marchew nadaje jej sporo słodyczy, zaś zielona papryka odrobinkę goryczki. Można podać ją na wiele sposobów, dostosowując do własnych upodobań. Dodając nieco więcej bulionu doskonale sprawi się z drobnym makaronem, przy zastosowanych przez nas proporcjach będzie pasowała do grzanek czy groszku ptysiowego.
Wspólnie z T. przygotowaliśmy bardzo smaczną zupę marchewkowo-paprykową, na bazie bulionu warzywnego. Kremowa i dość delikatna w smaku, ale doskonale komponująca się ze smakiem ostrej papryczki. Marchew nadaje jej sporo słodyczy, zaś zielona papryka odrobinkę goryczki. Można podać ją na wiele sposobów, dostosowując do własnych upodobań. Dodając nieco więcej bulionu doskonale sprawi się z drobnym makaronem, przy zastosowanych przez nas proporcjach będzie pasowała do grzanek czy groszku ptysiowego.
Składniki:
3 papryki różnokolorowe (w tym przypadku czerwona, zielona, żółta)
3 spore marchewki
2 szalotki
2 ząbki czosnku
1 ostra papryczka
2 średnie ziemniaki
0,8 l warzywnego bulionu (tutaj bulion gotowany z dodatkiem liści laurowych, papryczki, imbiru i czosnku)
2-3 łyżki oliwy
Marchewkę i papryki kroimy w niezbyt drobną kostkę. Ziemniaki kroimy w kostkę 1x1 cm. Szalotki i ząbki czosnku siekamy drobno.
W garnku rozgrzewamy oliwę, obsmażamy na niej szalotkę z czosnkiem i papryczką. Dodajemy marchewkę, przesmażamy ją 2- 3 minuty, następnie dodajemy pokrojone papryki i ziemniaki. Przesmażamy całość kolejne dwie minuty. Zalewamy bulionem, zagotowujemy. Skręcamy palnik, by zawartość garnka lekko bulgotała, przykrywamy pokrywką. Powoli gotujemy aż marchewka i ziemniaki będą miękkie, a następnie zdejmujemy z ognia i miksujemy na gładki krem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, zagotowujemy.
Zupę możemy podać z dodatkiem drobnego makaronu, groszkiem ptysiowym lub grzankami. Na talerzu zupę można dodatkowo podać z posiekaną natką pietruszki, ostrą papryczką, kleksem śmietany lub jogurtu.
Mmm, cudownie żółciutka :)
OdpowiedzUsuńWitam z powrotem :)
Wesołych Świąt :)
Wygląda cudnie. Fajnie,że jesteś.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Wielkanocnych! :)
Bardzo apetyczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ;) b
OdpowiedzUsuńJadłbym
OdpowiedzUsuń