Pierwszy dzień jesieni dopadł mnie całkiem niespodziewanie. Cały czas żyłam pełnią lata, słońcem i zielenią. Spadające liście wciąż tłumaczyłam sobie tegoroczną falą upałów i dopiero wczoraj w pracy patrząc w kalendarz uświadomiłam sobie, że to już. Tak, tak Moi Drodzy - przyszła jesień. Wprawdzie wyglądając przez okno nadal widzę drzewa pełne zielonych liści oraz zieloną trawę, ale lada dzień zaczną pojawiać się tam odcienie żółci, złota, czerwieni i brązu. Wraz z jesienią przyjdą również nieco chłodniejsze dni, a wtedy warto być przygotowanym i ugotować zupę. Bo zupa Moi Drodzy to doskonały posiłek na jesień.
Dzisiaj zapraszam Was na pyszną zupę z pomidorów, czerwonej soczewicy i marchewki. Podobne zestawienia mieliście okazję widzieć na moim blogu już kilkakrotnie i niech Was to nie dziwi - te składniki pasują do siebie doskonale (z resztą, wkrótce pojawi się kolejna soczewicowo-marchewkowa zupa). Tym razem zupa charakteryzuje się mocno indyjskim aromatem i smakiem. Wspaniale syci i rozgrzewa.
Składniki (4-5 porcji):
[szklanka = 250 ml]
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 czerwona cebula, bardzo drobno pokrojona
3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę lub bardzo drobno posiekane
1 mała suszona ostra papryczka peproncini
2-3 łyżki oliwy
1 marchewka, starta na tarce o drobnych oczkach
1,5 łyżki przyprawy arhar dal masala* lub innej o podobnym składzie
200 ml gęstego przecieru pomidorowego, passaty
2.5 miarki ryżu
1.5 litra gorącej wody (lub lekkiego bulionu warzywnego)
sól
W garnku (najlepiej takim o grubym dnie) rozgrzewamy oliwę. Smażymy czerwoną cebulę z czosnkiem i pokruszoną papryczką aż cebula zmięknie. Dodajemy marchewkę oraz przyprawę do soczewicy. Mieszamy dokładnie całość i przesmażamy na oliwie.
Czerwoną soczewicę dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą i osuszamy na sicie. Dodajemy ją do garnka z marchewką i cebulą, wlewamy przecier pomidorowy. Dokładnie mieszamy całość, a następnie zalewamy gorącą wodą i dodajemy 3/4 łyżeczki soli. Zagotowujemy, skręcamy ogień by zupa lekko bulgotała i gotujemy przez 30 minut od czasu do czasu mieszając. Po tym czasie do zupy dodajemy suchy ryż i gotujemy go do miękkości w zupie (często mieszając). Podajemy od razu.
Zupę warto podać od razu po przygotowaniu, ponieważ wraz z upływającym czasem ryż wchłania coraz więcej płynu i zupa gęstnieje. Wodę do gotowania zupy można zastąpić lekkim bulionem warzywnym. Jeżeli jednak zostawicie czść zupy na drugi dzień to warto przed podaniem rozrzedzić ją odrobiną bulionu lub wody, zagotować i sprawdzić stopień doprawienia
*arhar dal masala, mieszanka przypraw do soczewicy: kolendra, czerwone chilli, sól, gorczyca, kurkuma, kumin, płatki cebuli, tamarynda, suszony imbir, płatki czosnku, goździki, gałka muszkatołowa, liście curry, asafoetida
cóż za pożywne danie!
OdpowiedzUsuń