Jeżeli obserwujecie stronę mojego bloga facebook'u to już wiecie, że ostatnio wzięłam udział w warsztatach kulinarnych, na których przygotowywaliśmy kiszonki w azjatyckim stylu. Podstawą była pasta kimchi, z którą poza klasycznym kimchi przygotowaliśmy również cukinię, rzodkiew oraz jabłka z marchewką i rzodkiewkami. Wróciłam do domu z torbą pełną słoiczków i rozpoczęłam swoją przygodę z pikantnymi kiszonkami. Wczoraj dodałam kimchi do ryżu smażonego z jajkiem, dzisiaj przygotowałam pyszny, kwaśno-pikantny makaron udon z wołowiną i kimchi, do którego poznania Was zachęcam.
Składniki (2 porcje):
2 x 200 g świeżego makaronu udon
1 mała cebula, pokrojona w cienki piórka
200-250 g rostbefu wołowego, pokrojonego w cienkie paseczki
1 łyżka sosu sojowego
6 łyżek kimchi
2 łyżki płynu z kimchi
2-3 posiekane dymki
2 łyżki oleju do smażenia
Rozgrzewamy mocno patelnię lub wok i dodajemy olej. Na rozgrzany wrzucamy pokrojoną cebulę. Smażymy przez 1-1,5 minuty, a następnie dodajemy pokrojone mięso. Smażymy przez 2-3 minuty cały czas mieszając. Dolewamy sos sojowy, mieszamy. Po chwili dodajemy kimchi i płyn ze słoika z kimchi. Smażymy całość razem na zmniejszonym ogniu przez 2 minuty. Dodajemy świeży makaron udon przygotowany zgodnie z instrukcjami na opakowaniu. Mieszamy dokładnie całość, posypujemy pokrojoną, świeżą dymką.
Amazing article. Thanks for sharing wonderful informative blogs. Keep doing it
OdpowiedzUsuńThanks for a marvelous posting! Sure to bookmark this blog. have a nice day!
OdpowiedzUsuńGood to read this webpage, and I used to pay a visit this web site. greatt
OdpowiedzUsuńI’m happy I read this. It is very well written, great Keep doing it Thanks
OdpowiedzUsuń