Połączenie słodkiego batata, ostrej czerwonej pasty curry oraz kremowego mleczka kokosowego sprawia, że jedzenie tej potrawy wzbudziło we mnie bardzo pozytywne uczucia. Do tego krewetki, które uwielbiam i jestem w niebie. Potrawa, na którą Was dzisiaj zapraszam nie jest zbyt skomplikowana, nie zawiera miliona dodatków (no chyba, że zdecydujecie się samodzielnie przygotować czerwoną pastę curry), ale przywołuje uśmiech na twarzy. A uśmiechu nigdy nie powinno zabraknąć. Smacznego :)
Składniki (2-3 osoby):
ok. 16-18 większych krewetek (surowych)
1 duży batat (ok. 400 g)
1 duża czerwona cebula
2 ząbki czosnku
1 puszka (400 g ) mleczka kokosowego
1,5-2 łyżeczki czerwonej pasty curry
1,5 łyżki masła klarownego (lub ew. oleju)
sos rybny
Czerwoną cebulę kroimy w piórka, czosnek siekamy. Batata obieramy i kroimy w kostkę (ok. 1,5 x 1,5 cm). Krewetki, myjemy, obieramy z pancerzyków. Nacinamy lekko z wierzchu każdą krewetkę i usuwamy jelito. Następnie nacinamy delikatnie wewnętrzną stronę i usuwamy cienką żyłkę. Opłukujemy i osuszamy.
W rondlu rozgrzewamy klarowane masło i szklimy na nim na małym ogniu czerwoną cebulę. Gdy cebula zmięknie dodajemy do niej czerwoną pastę curry i czosnek. Dokładnie rozprowadzamy pastę z cebulą i klarowanym masłem. Smażymy przez minutę. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę bataty, smażymy je przez 2-3 minuty, po czym zalewamy całość mleczkiem kokosowym. Na niewielkim ogniu doprowadzamy mleczko do lekkiego bulgotania i w takiej bulgoczącej formie gotujemy, aż bataty będą miękkie. Kiedy bataty będą już miękkie, a sos powstały z mleczka kokosowego, cebuli i pasty curry trochę zgęstnieje dodajemy do garnka krewetki, zanurzamy je całkowicie w sosie i gotujemy przez kilka minut, aż staną się różowe. Gotowy sos możemy doprawić do smaku niewielką ilością sosu rybnego.
Gotowy sos podajemy z ryżem.
Coś w sam raz dla mojego Męża, miłośnika krewetek :)
OdpowiedzUsuńO mniam, to zdecydowanie coś dla nas :)
OdpowiedzUsuń