Czasem jest tak, że widząc jakiś przepis od razu wiem, że to coś idealnie dla mnie. W takich sytuacjach nie lubię czekać, tylko staram się przyrządzić potrawę jak najszybciej (póki o niej nie zapomnę). Tak było w przypadku tej zupy. Gdy tylko ją zobaczyłam w gazecie Sól i Pieprz (nr 9/2011) to postanowiłam czym prędzej ją zjeść :) I warto było, bo zupa jest bardzo smaczna :) Podaję w moich proporcjach, z drobnymi zmianami względem oryginału.
Składniki:
2 duże cebule
7 czerwonych papryk
1 puszka pomidorów
1 litr bulionu drobiowego lub warzywnego
1 łyżeczka suszonego tymianku
2 łyżki oliwy
5 łyżek śmietany 30%
liść laurowy
sól, pieprz, szczypta cukru
kilka gałązek bazylii lub natki pietruszki (pominęłam)
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Z papryk usuwamy gniazda nasienne, miąższ kroimy w kostkę. W garnku rozgrzewamy oliwę, a następnie wrzucamy na nią cebulę i paprykę. Podduszamy, czasem mieszając. Podduszoną paprykę zalewamy gorącym bulionem, dodajemy pomidory z puszki, tymianek i liść laurowy. Doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą cukru. Gotujemy na małym ogniu przez 10 minut. Po tym czasie zupę miksujemy. Dodajemy śmietanę, doprawiamy jeszcze do smaku. Posypujemy posiekaną bazylią lub natką pietruszki (pominęłam ten krok).
Bardzo apetycznie się prezentuje - piękny kolor.
OdpowiedzUsuńWszędzie zupy, u mnie też :) Ale jaki ta Twoja zupa ma czerwony kolor :)
OdpowiedzUsuńpaprykowej zupy jeszcze nie jadłam - sama nie wiem jak to możliwe ;)
OdpowiedzUsuńaż 7 papryk na zupę, nooooo, smak musi byc cudny. jak koncentrat :) Zazdroszczę obiadu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupki! Zapisuję ją do wypróbowania;)
OdpowiedzUsuńPiekny, intensywny kolor, a lista skladnikow bardzo kuszaca. Bede musiala zrobic!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremowe zupy... z papryki już w tym roku robiłam kilka razy. Najbardziej lubię z pieczonej :-)
OdpowiedzUsuńIdealna do Twojej akcji. I latwy przepis. Powiedz mi, duzo porcji wyszlo?
OdpowiedzUsuńMargarytka - o tak, z pieczonej też są pyszne zupy
OdpowiedzUsuńPaulina - z moich proporcji wyszło ok. 6 porcji.
w weekend oglądałam jakiś program kulinarny i kobietka też robiła zupę z papryki. Kiedy zobaczyłam tytuł posta, pomyślałam, że może próbujesz jej przepis. Ale widzę zupełnie inny. Na bulionie na szczęście :-) Twoja propozycja bardziej mi odpowiada. Zupa ma piękny kolorek.
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńZupa wygląda bajecznie! Kocham paprykę, więc zrobię ją z pewnością.
OdpowiedzUsuńZrobiłam tą zupę ostatnio, wyszła przepyszna.
OdpowiedzUsuńTo świetnie, cieszę się :)
Usuń