Frytki przygotowane w piekarniku różnią się smakiem od takich smażonych w głębokim tłuszczu. Jednak ich niewątpliwą zaletą jest użycie znacznie mniejszej ilości tłuszczu. Ja bardzo lubię takie pieczone ziemniaki w formie frytek. Ostatnio przy okazji przyrządzania burgerów z czerwonej soczewicy przygotowałam czosnkową wersję frytek. Jeśli lubicie czosnek to polecam wypróbowanie go jako dodatku do frytek :)
Frytki czosnkowe
700 g obranych ziemniaków (u mnie odmiana Satina), pokrojonych w słupki
4-5 łyżek oleju czosnkowego (lub zwykłego + 3-4 ząbki czosnku, drobno posiekane)
1.5 łyżki suszonego tymianku
1/2 łyżki słodkiej papryki
1/3 łyżki ostrej papryki
1/3 łyżki soli
Olej i wszystkie przyprawy wkładamy do foliowego woreczka, mieszamy w nim. Wkładamy do woreczka pokrojone ziemniaki, wiążemy. Potrząsamy woreczkiem, aż ziemniaki zostaną dokładnie obtoczone w oleju i przyprawach. Głęboką blaszkę piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Układamy na nim ziemniaki starając się utworzyć jedną warstwę. Blachę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni (termoobieg) i pieczemy ok. 25 minut.
Frytki możemy podać jako dodatek obiadowy lub samodzielną przekąskę z dipami.
Frytki możemy podać jako dodatek obiadowy lub samodzielną przekąskę z dipami.
to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńmmm fryteczki :) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńKocham czosnek, muszę spróbować. Każda okazja dobra, by przekonać się do ziemniaków:)
OdpowiedzUsuńDomowe frytki, zwlaszcza pieczone, bija na glowe wiekszosc dostepnych na miescie :)
OdpowiedzUsuń