Tortilla zapieczona z serem i szynką to jeden z najprostszych sposobów na przyrządzenie quesadiilas. Prostsza jest tylko i wyłącznie wersja z samym serem. To danie jest łatwe w przygotowaniu, szybkie i pyszne :)
W Meksyku quesadillas przyrządza się najczęściej z tortilli kukurydzianych, ale ze względu na niewielką ich dostępność w Polsce to danie przyrządzam z tortilli pszennych. Najważniejsze by wykorzystać naprawdę dobrej jakości ser, o wyrazistym smaku. Bo ser tu jest najważniejszy :)
W Meksyku quesadillas przyrządza się najczęściej z tortilli kukurydzianych, ale ze względu na niewielką ich dostępność w Polsce to danie przyrządzam z tortilli pszennych. Najważniejsze by wykorzystać naprawdę dobrej jakości ser, o wyrazistym smaku. Bo ser tu jest najważniejszy :)
Składniki (na 1 porcję):
1 tortilla
1 duży plaster dobrej szynki, porwany na kawałki
70-80 g wyrazistego w smaku, dobrze topiącego się sera, startego (u mnie cheddar z papryką i chilli)
Na jedną połowę tortilli wykładamy połowę sera, następnie wykładamy porwaną szynkę i na wierzchu układamy resztę sera. Tortillę składamy na pół przykrywając szynkę i ser pustą połową tortilli. Złożoną tortillę wykładamy na mocno rozgrzaną patelnię (u mnie grillowa) i opiekamy z obu stron, aż tortilla będzie chrupiąca, a ser się rozpuści i sklei całość.
Usmażoną tortillę kroimy na 4 części. Podajemy z salsą pico de gallo (pomidory, cebula, jalapeno, sok z limonki, kolendra - u mnie bez kolendry i z czerwoną cebulą). Można również podać z guacamole.
Jeśli chcecie przygotować większą porcję to podwójcie ilość składników, wykładajcie je na całą powierzchnię tortilli, a następnie przykryjcie drugą tortillą.
Zapraszam również do zapoznania się z przepisami na quesadillas z kurczakiem oraz quesadillas z wieprzowiną i papryką.
Zapraszam również do zapoznania się z przepisami na quesadillas z kurczakiem oraz quesadillas z wieprzowiną i papryką.
O, przypomniałaś mi o nich! Choć u mnie to nie ser był najważniejszy ;p
OdpowiedzUsuńna sto procent będę coś takiego robić
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na tartę :)
bardzo fajne danie! ;)
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam tą przekąskę w wszystkich wariacjach :) U Ciebie klasycznie, ale za to jak pysznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, dobrze, że przypomniałaś !
OdpowiedzUsuńApetyczne, narobiłaś mi ochoty na takie zapiekańce :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! W każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńPrzyszłam do Ciebie po obiedzie, ale jak zobaczyłam quesadillas, to znalazłabym jeszcze miejsce ;)
OdpowiedzUsuńNiestety w domu brak tortilli, a robić mi się już nie chce...