Składniki (na 3-4 burgery):
1 puszka czerwonej fasoli
1/2 cebuli
1 łyżka słodko-pikantnego sosu chilli
3-4 łyżki mąki pszennej
1/4 łyżeczki ostrej papryki
sól, pieprz
Czerwoną fasolę odsączamy, płuczemy na sicie i odstawiamy do odsączenia. Cebulę kroimy w mniejsze kawałki. Do malaksera przekładamy fasolę i cebulę, dodajemy sos chilli oraz paprykę. Doprawiamy solą i pieprzem. Miksujemy całość na jak najbardziej gładką masę. Próbujemy i ewentualnie doprawiamy dodatkowo solą i pieprzem. Przekładamy masę do miski, mieszamy z mąką. Wilgotną dłonią formujemy burgery i smażymy je na nieprzywieralnej patelni. Masa na burgery jest dość lepka, dlatego konieczne jest formowanie wilgotną dłonią.
Moje burgery smażone były na kropli tłuszczu na ceramicznej patelni grillowej firmy Delimano. Na takiej patelni burgery mimo kleistej konsystencji nie przykleiły się do powierzchni patelni tylko ładnie przyrumieniły. A to wszystko na odrobinie oleju.
Podałam je z dodatkiem słodko-pikantnego sosu chiili oraz z przypieczonymi, chrupiącymi, pieczonymi ziemniaczkami.
Zobacz też:
- burgery z czerwonej fasoli, wersja nr 1
- burgery z ciecierzycy
wege burgery :) sos chilli jest chyba faktycznie wspaniałym do nich dodatkiem :) jam jam!!!
OdpowiedzUsuńJa tez lubie takie bezmiesne kotleciki i burgery. Swietnie wygladaja!
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Są pyszne, proste, szybkie i... tanie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSą zdrowie, białkowe i na dodatek nie trzeba mielić mięsa :) Bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńna hasło burgery z czerwonej fasoli robię się głodna , wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńOoo tak, wyglądają niezwykle smakowicie! Shinju na królową wegańskich burgerów!
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwoną fasolę! :)
OdpowiedzUsuńzapragnęłam jutro je przygotować :) brzmi świetnie, tak też wygląda więc musi być pyszne
OdpowiedzUsuńPoza tym są bardzo proste i szybkie w przygotowaniu - w ciągu 15 minut można zrobić :)
UsuńKochana właśnie je zrobiłam i zjadłam są mega apetyczne i fajnie pikantne :)
UsuńBardzo się cieszę, że Ci smakowały :) Polecam też inne burgery np te z ciecierzycy :)
Usuńwyglądają jak mięsne, nie jeden dałby się oszukać.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie apetyczne zdjęcie. Przepis chętnie wykorzystam;)
OdpowiedzUsuńNiezłe, od razu mam ochotę wypróbować przepis! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFasolowym burgerom mówię tak, zdecydowane tak.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj myślałam, że muszę zrobić jakieś domowe hamburgery. Mój M oczywiście takich strączkowych nie zje, ale dla siebie na pewno zrobię fasolowe lub z ciecierzycy . Wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńPolecam, są bardzo smaczne :) A już za tydzień pojawią się kolejne burgery - z ciecierzycy :) A na oku mam jeszcze inne :D
UsuńNa to, żeby burgery robić z czerwonej fasoli bym nie wpadł.. ale uwielbiam ją w każdej postaci, więc muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuń