czwartek, 21 czerwca 2012

Ostre polędwiczki wieprzowe z makaronem ryżowym

Czy macie tak, że są osoby które idealnie trafiają ze swoimi potrawami w Wasz gust? Ja tak mam. Jest kilka osób u których jeśli zobaczę jakiś nowy przepis to na 95% jestem przekonana, że to będzie coś dla mnie. Wtedy bez zastanawiania się mogę to potrawę gotować. Tak było również w tym przypadku. Zachęcające słowa Marghe sprawiły, że musiałam przygotować tą potrawę. Polędwiczki są naprawdę ostre w smaku i przepyszne :) Poza tym jeśli mięso zamarynujemy wcześniej to może być to świetnym, ekspresowym daniem obiadowym. A tutaj oryginalny przepis Marghe. Bardzo, ale to bardzo gorąco polecam :)

Składniki (4 porcje):

2 wieprzowe polędwiczki

1 czubata łyżka ostrej pasty sambal oelek 

2 łyżki oleju

1 puszka mleczka kokosowego (taka standardowa 400 ml)

2 łyżeczki sosu sojowego

sok z 1/2 dużej cytryny

makaron ryżowy (ok 250 - 300 g - u mnie były wstążki)

1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

posiekana dymka

Polędwiczki wieprzowe oczyszczamy z zbędnych błonek, kroimy w cienkie plasterki (ja dodatkowo każdy plasterek przekroiłam jeszcze wzdłuż na pół, więc miałam takie cienkie paseczki). Przekładamy do miski, dodajemy olej i pastę sambal oelek, mieszamy i odstawiamy do lodówki. marynujemy co najmniej 30 minut, ale można dłużej (u mnie 2 godziny).

Makaron ryżowy namaczamy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Rozgrzewamy mocno wok i obsmażamy w nim zamarynowane polędwiczki. Najlepiej obsmażać je partiami, żeby wszystkie kawałki były równomiernie obsmażone. Gdy wszystkie kawałki polędwiczek zostaną obsmażone dodajemy do woka mleczko kokosowe, sos sojowy oraz sok z cytryny. Podduszamy jakieś 5-7 minut, a następnie wlewamy mąkę ziemniaczaną rozmieszaną z dwiema łyżkami zimnej wody. Zawartość wody doprowadzamy do wrzenia, mieszamy aż sos trochę zgęstnieje. Dodajemy odcedzony makaron, mieszamy. Gotowe danie posypujemy świeżą, posiekaną dymką. 





11 komentarzy:

  1. Swietnie sie zapowiadaja, podoba mi sie minimalistyczne zdjecie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię sambal'a więc pewnie by mi smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa Shinju :)
    I powtórzę - cieszę się, że Ci te polędwiczki posmakowały

    OdpowiedzUsuń
  4. Żeby chociaż pogoda dopisała w minimalnym stopniu, to nie bo po co polepszyć ludziom humor.. Aż z nerwów się skuszę na te polędwiczki wieprzowe mimo, że wieprzowinę jem bardzo rzadko heh : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polędwiczki nie są zbyt tłuste, więc śmiało możesz zjeść :) A pyszne są wyjątkowo :)

      Usuń
  5. dawno nie jadłam makaronu ryżowego, a chyba powinnam na jakiś czas się na taki przerzucić i odstawic gluten, dzięki za propozycję przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ryżowy makaron dobry jest, więc warto :) Ja teraz szukam inspiracji do wykorzystania ryżowych "kolanek".

      Usuń
  6. obiadek wygląda znakomicie!pycha

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny obiad :) u nas często gości makaron ryżowy, a polędwiczka wydaje się być smacznie przyrządzona :) i co najważniejsze jak dla mnie na chwilę obecną - szybko :) pozdrawiam Cię kochana serdecznie i przesyłam buziaki z 3city :*

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...