środa, 30 kwietnia 2014

Burgery z ciecierzycy i kuskusu

Jeśli obserwujecie mojego bloga od jakiegoś czasu to pewnie już wiecie, że lubię przygotowywać różnego rodzaju bezmięsne burgery, np burgery z zielonej soczewicy i marchewki czy burgery z czerwonej fasoli. Najczęściej przygotowuję je z różnych strączków: soczewicy, ciecierzycy czy fasoli. Poza smakiem ich zdecydowaną zaletą jest to, że są bardzo sycące. Burgery, które chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować przyrządziłam z ciecierzycy oraz razowego kuskusu (ale zwyczajny kuskus również się świetnie sprawdzi). Doprawione zostały paprykowo-pomidorową pastą, imbirem oraz czosnkiem. Podałam je w świeżo upieczonych bułeczkach z rukolą, czerwoną cebulą i jogurtowym sosem czosnkowym. Można je podać również samodzielnie jako kotleciki lub uformować z masy mniejsze, nieco spłaszczone kulki (jak falafel) i włożyć w tortillę czy chlebek pita

Tym razem wegetariańskie burgery przygotowałam wspólnie z Mirabelką i Siankoo, do których również Was zapraszam :)

Burger z cieciorki i kuskusu

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Pieczarki faszerowane kaszą, serem i speckiem

Gdy podjęłam decyzję o przygotowaniu faszerowanych pieczarek bardzo szybko na myśl przyszła mi kasza. Te zdrowe ziarna zdecydowanie zbyt rzadko pojawiają się w polskich kuchniach. Mam wielką nadzieję, że takie przepisy jak mój dzisiejszy zachęcą Was do częstszego sięgania po kasze. Szczególnie, że są naprawdę różnorodne i można je wykorzystać do wielu ciekawych dań.

Do moich pieczarek wykorzystałam grubą kaszę jęczmienną, którą bardzo lubię. Wyrazisty smak farsz zawdzięcza speckowi (który możecie zastąpić dobrej jakości wędzonym boczkiem) oraz tartemu serowi bursztyn. Są pyszne. Można je podać zarówno jako samodzielną przekąskę jak i jako dodatek w daniu obiadowym. Ja podałam je jako dodatek do sznycli drobiowych w panierce serowej.

Zachęcam również do zapoznania się z innymi przepisami na faszerowane grzyby na moim blogu: grzyby portobello faszerowane serem korycińskim, szynką i pomidorami, pieczarki faszerowane szynką i cebulą, pieczarki nadziewane pieczarkami oraz pieczarki faszerowane z grilla.



sobota, 26 kwietnia 2014

Pikantny sos paprykowy. Sos czosnkowy z tymiankiem

Domowe sosy na bazie jogurtu doskonale nadadzą się do sałatek, jako dip do warzyw czy do domowych potraw typu fast food: wrapów czy kebabów. Moim zdaniem są zdecydowanie smaczniejsze od kupnych sosów, a także o wiele mniej kaloryczne. Szczególnie gdy wykorzystamy do ich przygotowania jogurt naturalny o niskiej zawartości tłuszczu. Oczywiście możecie również użyć jogurtu greckiego, co uczyni sos nieco bardziej kalorycznym, lecz nadal pysznym. 

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować dwa sosy, które przygotowałam jako dodatek do wrapów z kurczakiem i warzywami. Pierwszy to dość klasyczny sos czosnkowy, urozmaicony o intensywny smak świeżego tymianku. Druga propozycja to coś w sam raz dla wielbicieli nieco pikantniejszych smaków. Ostrość tego sosu stopniujemy samodzielnie dodając mniejszą lub większą ilość tabasco - każdy może dostosować jego smak tak by był idealny. Po inne przepisy na sosy/dipy zapraszam do działu Sosy.

Sos czosnkowy i paprykowy

czwartek, 24 kwietnia 2014

Makaron ryżowy z krewetkami i pieprzem syczuańskim

Dawno nie prezentowałam Wam na blogu żadnego makaronu z woka. Okazja przyszła sama wraz z wizytą w sklepie i zakupieniem makaronu ryżowego z brązowego ryżu. Jedliście już taki? Jeżeli nie, to polecam. Jak dla mnie ma nieco bardziej wyrazisty smak od klasycznego makaronu z białego ryżu. No i oczywiście idealnie nadaje się dla wszystkich ograniczających spożycie glutenu, bo jest to produkt bezglutenowy. Takie ryżowe nitki, po pocięciu (lub po prostu połamaniu) świetnie nadadzą się nawet do rosołu czy pomidorowej :) 

Ale ja nie o zupach miałam, tylko o woku. To danie jest szybkie, proste i smaczne. Poza pieprzem syczuańskim nie wymaga wielu dziwnych, trudno dostępnych składników. Jeżeli nie uda Wam się kupić tego pieprzu, to zmodyfikujcie przepis - dodajcie zamiast niego trochę drobno posiekanej, ostrej papryczki. To nie będzie to samo, ale również będzie dobrze smakowało :) 

Makaron z brązowego ryżu z krewetkami

środa, 23 kwietnia 2014

Konkurs z DecoMorreno - wyniki

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie z DecoMorreno. Obiecałam Wam dzisiaj wyniki i słowa dotrzymuję. Mam nadzieję, że nie macie mi za złe bardzo późnej pory :)

W konkursie do wygrania były dwa zestawy składające się z dwóch opakowań Cacao DecoMorreno oraz jednej formy do pieczenia babki z tuleją. 

Nagrody otrzymują:

Katarzyna Niemiec oraz Paweł Lisek


Bardzo proszę byście w ciągu 7 dni od dzisiaj (czyli do 30.04.2014) przysłali mi swoje adresy do wysyłki nagród wraz z numerami telefonu na adres shinju1(at)wp.pl . Jeżeli w tym czasie nie otrzymam danych teleadresowych wybiorę kolejnych zwycięzców. Dane zostaną przekazane agencji marketingowej, która zajmie się wysyłką nagród.

Zwycięzcom gratuluję :) A już wkrótce zaproszę Was na kolejny konkurs.

Aktualizacja 2.05.2014 r.: W związku z brakiem kontaktu i nieprzesłaniem danych adresowych przez jednego ze zwycięzców wybieram kolejną osobę, która zostanie nagrodzona w konkursie.

Izabelo Wójcik, gratuluję :) 

niedziela, 20 kwietnia 2014

Serowy torcik - zebra

Ten torcik serowy na forum cincin od dawna robi furorę. Mnóstwo zadowolonych osób nie może się mylić - postanowiłam sama przygotować i się przekonać jak to jest z tym wypiekiem. Wyszło naprawdę smakowite, lekko piankowe ciasto. To nie jest tradycyjny sernik, ale smaczne ciasto serowe. Idealne dla tych wszystkich, którzy wolą mniej słodkie wypieki. Ja zdecydowałam się na wersję pasiastą czyli popularną zebrę, do której przygotowania wykorzystałam kakao z wiatraczkiem czyli DecoMorreno. Mój torcik serowy oprószyłam z wierzchu cukrem pudrem, ale możecie polać go polewą czekoladową. Zrezygnowałam z przygotowania spodu, ale kruche ciasto czy spód ciasteczkowy doskonale tu pasują. 

Przypominam również o konkursie z DecoMorreno w którym do wygrania dwa zestawy składające się z formy do babki oraz dwóch opakowań kakao DecoMorreno. Komentarze konkursowe możecie dodać jeszcze do 23:59 dnia dzisiejszego. 


Przepis dodaję do akcji "Wielkanocne Smaki".

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

KONKURS z kakao DecoMorreno

Święta wielkanocne zbliżają się do nas wielkimi krokami i z ich okazji mam dla Was konkurs w których do wygrania są dwa zestawy w których skład wchodzą po dwa opakowania Cacao DecoMorreno (80 g) oraz widoczna na zdjęciu forma do babki

cacao decomorreno


Co trzeba zrobić by wziąć udział w konkursie? To bardzo proste. Wystarczy, że w komentarzu pod tym postem odpowiecie na jedno pytanie - kreatywność mile widziana.

Za co cenicie/lubicie kakao DecoMorreno?

Spośród wszystkich odpowiedzi zgłoszonych do konkursu wybiorę dwie, które zostaną nagrodzone powyższymi zestawami. Każda osoba może dodać nieograniczoną liczbę komentarzy, jednak proszę o nie dodawanie kolejnych bezpośrednio po sobie. Jedna osoba może wygrać tylko jeden zestaw konkursowy.

Komentarze konkursowe możecie dodawać do 20 kwietnia do 23:59, a 23 kwietnia na blogu opublikuję listę zwycięzców konkursu. Osoby nie posiadające konta google proszę o podpisywanie się w komentarzu imieniem i nazwiskiem lub nickiem oraz pozostawienie adresu e-mail. 

Nagrody funduje marka DecoMorreno, a za wysyłkę na terenie RP odpowiada agencja marketingowa Synertime.

Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie fanpage strony Kuchenne wędrówki Shinju na fb, ale nie jest to w żaden sposób warunek udziału w konkursie. :)

cacao decomorreno

sobota, 12 kwietnia 2014

Pomidorowe risotto z ricottą

Gdy ostatnio jedna ze znajomych blogerek Marghe opublikowała na swoim blogu przepis na pomidorowe risotto z krewetkami i jalapeno czym prędzej je zrobiłam. Wiedziałam, że będzie pyszne i nie myliłam się. Minął tydzień, a ja ponownie nabrałam ochoty na ugotowanie pomidorowego risotto. Tym razem jednak stworzyłam własną wersję, inspirując się poprzednim przepisem. 

Moje pomidorowe risotto z ricottą jest niezwykle kremowe, dzięki dodatkowi sera, mocno pomidorowe i pikantne, dzięki papryczce. Jeżeli wolicie delikatniejszy smak to zrezygnujcie z peperoncino, ale zdecydowanie polecam Wam jej dodanie. Risotto ma to do siebie, że na zdjęciach wygląda średnio atrakcyjnie, ale niech Was to w żaden sposób nie zmyli - jest naprawdę pyszne. 

Pomidorowe risotto z serem ricotta

czwartek, 10 kwietnia 2014

Koncentrujemy się na koncentracie czyli warsztaty z marką Pudliszki

W zeszłym roku miałam okazję wziąć udział w warsztatach kulinarnych "Ketchup Gourmand" organizowanych przez markę Pudliszki. W tym roku na celowniku znalazł się koncentrat pomidorowy, który wykorzystaliśmy w kilku ciekawych daniach. Alfredo Boscolo oraz Leonardo Masi (Kuchnia Dantego) poprowadzili nasze warsztaty na luzie, z humorem, wielokrotnie wywołując uśmiech na naszych twarzach.

Koncentrat Pudliszki

 



Zaczęliśmy od przygotowania słoikowego tiramisu, z kremem na bazie mascarpone i żółtek, bez wykorzystania białek. Na szczęście tym razem deser był całkowicie nie-pomidorowy, bo nie wiem czy taki z koncentratem przypadłby nam do gustu. :)

Tiramisu w słoiku

Wg proporcji Alfredo i Leonardo na 500 g serka mascarpone dajemy 5 jajek (lub 5 żółtek) oraz 100 g cukru pudru. Jeżeli chcemy wykorzystać białka to warto pamiętać o tym, że muszą zostać ubite naprawdę na sztywną pianę. Na początku ucieramy intensywnie żółtka z cukrem i szczyptą soli.Następnie dolewamy po kropelce niewielką ilość alkoholu do smaku. Dodajemy serek mascarpone i delikatnie łączymy go z żółtkami. Biszkopty savoiardi moczymy szybko w zimnej, osłodzonej kawie, tak by nie namokły za bardzo. Na dno słoiczka wykładamy łyżkę kremu, wzdłuż ścianek układamy połówki biszkoptów, układamy więcej kremu. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem oprószamy kakao.



 

Po odstawieniu naszych tiramisu do lodówki zabraliśmy się za gotowanie zupy. A zupa to coś wyjątkowego, bo soczewicą, papryką i oczywiście akcentem pomidorowym w postaci koncentratu Pudliszki. Takie zupy lubię, dlatego od razu gdy spojrzałam na przepis wiedziałam, że będzie pyszna.


Czerwona zupa z soczewicy i papryki

Zieloną soczewicę (200 g) płuczemy przed przygotowaniem, można ją też wcześniej namoczyć. Cebulę kroimy w piórka, żółtą i czerwoną paprykę w cienkie paski. Bardzo drobno kroimy 80 g pancetty coppaty. W garnku rozgrzewamy oliwę i smażymy przez chwilę na niej pancettę wraz z ostrą papryczką. Następnie dodajemy cebulę oraz paprykę i dusimy je przez kilka minut. Dodajemy soczewicę, 20 g koncentratu pomidorowego. Całość zalewamy bulionem, gotujemy aż soczewica zmięknie. Doprawiamy solą i pieprzem.

Podążając za wskazówkami naszych prowadzących warto dodać do zupy na talerzu łyżeczkę białego octu winnego. Zmiana smaku nie każdemu podpasuje, ale opłaca się spróbować. Mi zasmakowało :)

Zupa z warsztatów Pudliszki


Gdy zupa nam delikatnie pyrkotała na kuchenkach zabraliśmy się za kolejne z naszych zaplanowanych dań, czyli przyspieszoną wersję ragu bolognese. Warto pamiętać, że prawdziwe ragu bolognese gotuje się długo i powoli, więc ta wersja to trochę wariacja na temat, której nie powinno się nawet nazywać bolognese. Nazwijmy je więc szybkim mięsnym ragu.


Szybkie mięsne ragu

Na patelni rozgrzewamy masło wraz z niewielką ilością oliwy, a następnie na małym ogniu smażymy pokrojone w kostkę warzywa: marchewkę, cebulę oraz selera naciowego. Na innej patelni (najlepiej głębokiej) na maśle z oliwą obsmażamy listki szałwii, a następnie smażymy mięso (mieszankę wołowiny oraz wieprzowiny - ok. 400 g) na dużym ogniu. Dodajemy pół szklanki czerwonego wina, odparowujemy. Następnie dodajemy koncentrat pomidorowy (2-3 łyżeczki) oraz trochę mleka. Dodajemy do mięsa podsmażone wcześniej warzywa. Mieszamy, podlewamy niewielką ilością bulionu i dusimy. Doprawiamy solą i pieprzem. Do sosu przekładamy świeżo ugotowany makaron tagliatelle lub pappardelle (u nas pappardelle). Jeśli zaistnieje potrzeba, można dodać niewielką ilość wody z gotowania makaronu by rozrzedzić sos.

 


warsztaty pudliszki warsztaty pudliszki



 



Ostatnią potrawą, którą przygotowywaliśmy na warsztatach były krewetki z czarnym ryżem Venere. To było moje pierwsze spotkanie z tym rodzajem ryżu i z wielką chęcią wykorzystam go w domu, bo okazał się niezwykle smaczny.

Krewetki z czarnym ryżem Venere 

Ryż gotujemy przez 20 minut w wodzie. Do gotowania możemy dodać pancerzyki/ogonki od krewetek. Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oliwy i przesmażamy na niej ząbek czosnku oraz ostrą papryczkę. Dodajemy krewetki (20 sztuk). Podlewamy je niewielką ilością białego wina, odparowujemy. Zmniejszamy ogień, dodajemy łyżkę koncentratu pomidorowego. Przesmażamy przez chwilę, dodajemy odcedzony czarny ryż. Mieszamy. Doprawiamy do smaku solą. Dodajemy posiekaną pietruszkę oraz trochę soku z cytryny.

 Kuchnia Dantego


Kuchnia Dantego 



Pomidorowe krewetki z czarnym ryżem

Bardzo dziękuję marce Pudliszki oraz agencji MSL Group za zaproszenie oraz organizację, a Panom z Kuchni Dantego za wspaniałe prowadzenie warsztatów. 



sobota, 5 kwietnia 2014

Pasztet z czerwonej i czarnej soczewicy

Pasztet z soczewicy po raz pierwszy przygotowałam 3 lata temu korzystając z wskazówek znalezionych w artykule Agnieszki Kręglickiej. Pachnący kminem rzymskim, nieco pikantny pasztet z czerwonej soczewicy i marchewki skradł moje serce. Czerwona soczewica jest bardzo podatna na doprawianie, dlatego warto z nią poeksperymentować. Tym razem skorzystałam z pomysłu na dodanie do masy soczewicowej ziaren czarnej soczewicy, o którym wspomniała na forum cincin Elka. Miałam pełne obawy czy pasztet z całymi ziarnami będzie się trzymał, ale na szczęście był całkiem zwarty. Sporo słodkiej papryki i indyjskiego curry nadało pasztetowi wyjątkowy smak. Polecam tą potrawę wszystkim wielbicielom dań wegetariańskich i nie tylko - wielu mięsożercom ten pasztet również zasmakuje.


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...