wtorek, 17 sierpnia 2010

Papryka faszerowana warzywami i kuskusem

Paprykowa akcja rozpoczęta. Na pierwszy ogień zdecydowałam się paprykę nafaszerować. W czerwcu faszerowałam paprykę farszem mięsnym, tym razem postanowiłam przygotować farsz całkowicie bezmięsny. Rozejrzałam się po lodówce, wybrałam składniki i wyczarowałam pyszny warzywno - kuskusowy farsz.

Składniki (na 2 papryki):

2 duże czerwone papryki

1/5 szklanki kuskusu

1 pomidor

1 niewielka cebula

1 szklanka ciecierzycy z puszki

1 ząbek czosnku

0.5 łyżeczki pikantnego sosu (u mnie gruzińska Adjika)

0.5 łyżeczki oregano

sól, ziołowy pieprz, ostra papryka

2 łyżki oliwy z oliwek

2 łyżki przegotowanej wody

Ciecierzycę odcedzamy, płuczemy i odstawiamy do osuszenia. Z papryk odkrawamy górną część ("czapeczki"). Całą paprykę czyścimy i myjemy, po czym odkładamy do wyschnięcia. Z odkrojonych części usuwamy gniazdo nasienne, a kawałki miąższu papryki kroimy w drobną kostkę. Pomidora obieramy ze skórki, oddzielamy pestki, a miąższ kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i siekamy w drobną kosteczkę. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę.

Na rozgrzaną oliwę wrzucamy cebulę i pokrojoną paprykę z "czapeczek" papryki, a także czosnek. Podsmażamy do momentu aż papryka zmięknie. Następnie na patelnię wrzucamy ciecierzycę oraz pomidora. Wlewamy przegotowaną wodę i dusimy przez 5 minut.

W międzyczasie do szklanki z kuskusem wsypujemy odrobinę soli i trochę ostrej papryki. Zalewamy kuskus wrzątkiem na wysokość ok. 1.5 cm ponad jego poziom. Mieszamy, przykrywamy talerzykiem i odstawiamy na ok. 3 minuty (cała woda musi wsiąknąć w kuskus).

Po 5 minutach duszenia warzyw dodajemy do nich gotowy kuskus i pikantny sos. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i oregano.

Otrzymanym farszem napełniamy papryki i układamy je w foremce do zapiekania. Wlewamy do foremki wody na ok. 2 cm i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy przez 30 minut.


Przepis dodaję w ramach akcji "Paprykujemy":

5 komentarzy:

  1. Też chyba sobie pofaszeruję papryki w najbliższym czasie. Kuskus tak średnio lubię, przyznam.
    A czy ostre papryczki mogą wziąć udział w akcji? :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, nabrałam chęci na faszerowaną paprykę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie ostre też mogą wziąć udział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowitą mam ochotę na taką papryczkę, Shinju!

    OdpowiedzUsuń
  5. smakowite jedzonko:) nabralam apetytu na taka papryczke:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...